Ustalenia komisji badającej przyczyny lutowego pożaru na terenie kopalni Bielszowice wykazały, że powstał on w wyniku prowadzonych prac spawalniczych. Dodajmy - prowadzonych niezgodnie z przepisami - poinformowała portal górniczy nettg.pl rzecznik Wyższego Urzędu Górniczego Jolanta Talarczyk..
- To co stało się w Bielszowicach potwierdziło słuszne założenie, że obiekty budowlane zlokalizowane na powierzchni zakładu górniczego i związane technologicznie z jego podziemną częścią obiekty zakładów przeróbki mechanicznej węgla powinny być objęte przepisami Ustawy Prawo Górnicze i Geologiczne. Stan techniczny tych obiektów oraz urządzeń w nich zlokalizowanych ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo funkcjonowania całego zakładu górniczego. Dlatego są one kontrolowane na takich samych zasadach jak inne kopalniane oddziały - stwierdza prezes WUG Piotr Litwa.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Gospodarki w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy, prowadzenia ruchu oraz specjalistycznego zabezpieczenia przeciwpożarowego w podziemnych zakładach górniczych, akcją ratowniczo-gaśniczą na powierzchni zakładu górniczego kieruje kierownik ruchu zakładu górniczego.
- Specyfika gaszenia pożaru na terenie powierzchni kopalni węgla kamiennego wymaga uwzględnienia szeregu "parametrów towarzyszących" w postaci innych realnych, bardzo dużych zagrożeń. Oprócz priorytetowego zapewnienia warunków bezpiecznej ewakuacji pracowników oraz innych osób, znajdujących się wyznaczonej strefie zagrożenia, należało zapewnić bezpieczeństwo i stabilność sieci wentylacyjnej w wyrobiskach górniczych - wyjaśnił portalowi górniczemu nettg.pl dowodzący akcją strażacką w Bielszowicach st. kpt. Andrzej Małysiak z Komendy Miejskiej PSP w Rudzie Śląskiej.
WUG, w przekazanym do portalu górniczego nettg.pl komunikacie zwraca też uwagę, że innym zagrożeniem obok pożarowego, jakie występuje w tego typu obiektach jest zagrożenie wybuchem pyłu węglowego a np. w zbiornikach węgla także zagrożenie metanowe.
W latach 2008-2012 w zakładach przeróbki mechanicznej węgla doszło do 8 wypadków śmiertelnych, w tym 5 w kopalniach węgla kamiennego. W tym samym okresie zdarzyło się w nich 8 ciężkich wypadków, w tym 4 w KWK.
Pożar w Bielszowicach był w 2012 roku najpoważniejszym wypadkowym zdarzeniem na terenie zakładów mechanicznej przeróbki węgla. - Być może jest to sygnał, że tego typu zakłady powinny stać się przedmiotem szczególnej troski nadzoru górniczego - czytamy w komunikacie WUG.
Jak zaznaczono, zakłady przeróbcze są kontrolowane często. W pierwszych tygodniach 2012 i w całym 2011 roku w samych kopalniach nadzorowanych przez OUG Rybnik wykonano 42 kontrole w takich obiektach. W rejonie OUG Gliwice było tych kontroli aż 62.
Wnioski jakie znajdują się w protokołach z takich inspekcji dotyczą zazwyczaj niewłaściwego stanu obiektów budowlanych, braku prawidłowych zabezpieczeń zwarciowych w rozdzielniach oraz wadliwych urządzeń elektrycznych i spawalniczych. Zastrzeżenia budzą też: stan oświetlenia, stan przenośników taśmowych, zanieczyszczenia miałem węglowym pomostów i kratownic, stan rynien spustowych, brak zadaszeń nad drogami dojść do maszyn i urządzeń i stan przykryć zbiorników węgla surowego.
- Zdarzają się też kontrole bez uwag, ale w zakładach przeróbczych są one sporadyczne - czytamy w komunikacie urzędu.
Jak zapowiada WUG - zakłady przeróbcze będą przedmiotem wnikliwego zainteresowania nadzoru górniczego w tym roku. Stały się one trzecim priorytetem działalności urzędu, po zwalczaniu zagrożenia metanowego i aktywnej profilaktyce chorób zawodowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Masz na myśli oczywiście niemieckie kopalnie?
"- To co stało się w Bielszowicach potwierdziło słuszne założenie, że obiekty budowlane zlokalizowane na powierzchni zakładu górniczego i związane technologicznie z jego podziemną częścią obiekty zakładów przeróbki mechanicznej węgla powinny być objęte przepisami Ustawy Prawo Górnicze i Geologiczne. Stan techniczny tych obiektów oraz urządzeń w nich zlokalizowanych ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo funkcjonowania całego zakładu górniczego. Dlatego są one kontrolowane na takich samych zasadach jak inne kopalniane oddziały - stwierdza prezes WUG Piotr Litwa..." Kto, jak i jak często kontrolował obiekty KWK na powierzchni (przeróbka, warsztaty, zwały węgla etc.?!