W poniedziałek 27 lutego, w siedzibie Kompanii Węglowej zaprezentowany został raport Międzynarodowej Agencji Energii dotyczący prognoz światowego wydobycia oraz zapotrzebowania na węgiel kamienny do 2016 roku.
Tematem raportu było także podsumowanie obecnej sytuacji na rynku węgla. Wniosek z prezentacji jest jeden: rola węgla w światowej gospodarce będzie rosła, a Unia Europejska, przynajmniej w średniookresowej perspektywie, nie osiągnie efektu dekarbonizacji.
- To szczególnie ważne, że na tematy istotne dla branży możemy rozmawiać w miejscu, gdzie zainteresowanie informacjami na temat prognoz dla światowego rynku węgla są szczególnie oczekiwane - przywitała zebranych gospodyni spotkania Joanna Strzelec-Łobodzińska.
Wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz w krótkim słowie wstępnym odniósł się do podwyższenia celów emisyjnych projektowanych przez Unię Europejską w Mapie Drogowej 2050.
- Stanowisko rządu w tej sprawie jest jasne, nie ma podstaw żeby mówić o zwiększeniu zobowiązań do 2020 i rozpocząć rozmowy na temat Energy Road Map 2050 bez porozumienia globalnego na temat emisji dwutlenku węgla. Na razie widać, że w sprawie porozumienia zabrnięto w ślepą uliczkę. Ze strony politycznej branża może się czuć bezpieczna - powiedział wiceminister.
Tomasz Tomczykiewicz stwierdził także, że kondycja węgla na Śląsku będzie zależała od akceptacji społecznej, a z podobnym problemem zmierzyli się inicjatorzy budowy elektrowni atomowej.
Z prezentacji Laszlo Varro, naczelnika Wydziału Gazu, Węgla i Rynku Energetycznego MAE wynikało, że globalny popyt na węgiel do roku 2016 będzie wzrastał do poziomu 600 tys. ton dziennie. W wykorzystaniu węgla, zwłaszcza w krajach OECD, dominować będzie energetyka, drugim co do wielkości użytkownikiem będzie przemysł, zwłaszcza stalowy. Chiny - największy użytkownik węgla - zwiększy swoje zapotrzebowanie o 50 proc., a rozwój wypadków na rynku światowym zależeć będzie od tego, czy produkcja węgla w Chinach nadąży za popytem wewnętrznym. Jeśli się tak nie stanie, państwo środka znacząco zwiększy import węgla, a rynek światowy ulegnie zacieśnieniu.
Światowe potrzeby bilansować może produkcja USA, jednak ceny amerykańskiego węgla, ze względu na lokalizację kopalń, będą wyższe. Drugim, oprócz Chin państwem zwiększającym udział w handlu i zużyciu węgla będą Indie, które wraz z rosnącym zużyciem energii stają się największym globalnym importem surowca. Pozycję na rynku utrzymają prawdopodobnie tradycyjni eksporterzy węgla, tacy jak Indonezja, Australia, Rosja, RPA i Kolumbia, jednak silnymi graczami w segmencie węgla koksującego stać się mogą Mongolia i Mozambik.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.