New World Resources ogłosił swoje wyniki finansowe za ubiegły rok. Skonsolidowane przychody w wysokości 1.632 milliona euro, wzrosły o 3 proc. EBITDA w wysokości 454 milionów euro, spadła o 2 proc. Bazowy zysk netto w wysokości 130 milionów euro, wzrósł o 1 proc. Podstawowy zysk na jedną akcję (EPS) wyniósł 0,47 euro. Proponowana końcowa dywidenda wynosi 0,07 euro na akcję serii A, co oznacza, że dywidenda za cały rok wyniesie 0,23 euro.
"Ze wskaźnikiem EBITDA wynoszącym 454 milionów euro, NWR osiągnął jeden z najlepszych wyników finansowych w okresie poważnych trudności w światowej gospodarce. Coraz mniejsze zaufanie wśród przedsiębiorców w strefie euro w drugiej połowie 2011 r. w połączeniu z niepewnymi perspektywami makroekonomicznymi znacząco zmniejszyły popyt na stal i surowce na naszym rynku docelowym. Z drugiej strony węgiel energetyczny, jako uznane i niezawodne źródło energii dla europejskiej energetyki, udowodnił, że jest mniej wrażliwy na oddziaływanie czynników makroekonomicznych i dlatego nadal uważamy, że silny trend na rynku węgla energetycznego będzie się utrzymywał w 2012 r" - czytamy w komunikacie zarządu Nwr nadesłanym do redakcji portalu górniczego nettg.pl.
- Najbardziej znaczącym wydarzeniem, kamieniem milowym dla NWR w 2011 r. była decyzja dotycząca naszego zaangażowania w naszą strategię wzrostu organicznego o rozpoczęciu prac, prowadzących do otwarcia Kopalni Dębieńsko. Złoże to zawiera 190 milionów ton węgla kamiennego (z czego 7/8 to węgiel koksujący, a 1/8 węgiel energetyczny) i położone jest w południowej Polsce. Polska spółka zależna NWR posiada 50-letnią koncesję na wydobycie w tym miejscu. Nasza decyzja została wydana w oparciu o wyniki szczegółowego studium wykonalności oraz w wyniku naszej oceny długoterminowych zagadnień, dotyczących rynku. W ciągu roku zgromadziliśmy międzynarodowy zespół ekspertów i w grudniu rozpoczęliśmy prace budowlane, polegające na wydrążeniu otworu dla pierwszej z dwóch planowanych upadowych. Prace nad projektem postępują, chcemy tam zainwestować 40-50 milionów euro w 2012 r. uruchamiając produkcję w 2017 r. Co do dalszych możliwości rozwoju naszej działalności, nie możemy też zapominać o ogłoszeniu zamiaru zbadania złoża węgla kamiennego w Kopalni Frenstat w Republice Czeskiej wyjaśnia Mike Salamon, prezes NWR, dodając:
-Przez cały 2011 r. odnosiliśmy korzyści z poczynionych wcześniej znacznych inwestycji w nasz sprzęt górniczy, co pozwoliło na częściowe złagodzenie negatywnych efektów kosztów inflacji, jak i wyzwań, związanych z coraz głębszym poziomem wydobycia. Wydobycie na głębokości około 1000 metrów pod powierzchnią stanowi wyzwanie zarówno dla bezpieczeństwa, jak i produkcji. Fakt, że jesteśmy zdolni do przekroczenia naszych ogólnych, rocznych celów produkcyjnych przy jednoczesnym dalszym zmniejszaniu wskaźnika LTIFR pokazuje korzyści, płynące z tych inwestycji oraz jak ważne są zaangażowanie i dyscyplina naszych pracowników. Jako efekt rosnących z roku na rok cen w 2011 r. oraz częściowego złagodzenia kosztów inflacji, nasza marża EBIDTA z działalności wydobywczej pozostała na poziomie 32 procent w 2011 r. i wartość naszego zysku bazowego za ten okres pozostała stabilna w skali rocznej.
Kierownictwo koncernu spodziewa się, że w 2012 r. jednostkowe gotówkowe koszty wydobycia pozostaną zasadniczo niezmienione, wyłączając wpływ wahań na rynkach walutowych.
- Bezpieczeństwo jest priorytetem dla NWR. Główny miernik wyników bezpieczeństwa, czyli wskaźnik LTIFR spadł o 8 procent do 7,9 (liczba wypadków, które powodowały nieobecność w pracy podzielona przez liczbę przepracowanych godzin, wyrażoną w milionach godzin). Pomimo tego, pięciu pracowników naszych kopalń straciło życie w 2011 roku, przypominając nam o ryzyku, wynikającym z pracy w trudnych warunkach geologicznych i górniczych, dlatego kładziemy jeszcze większy nacisk na sposoby ograniczenia wpływu człowieka na tego typu zdarzenia.
Sprzedaż koksu ucierpiała z powodu mniejszego wykorzystania zdolności produkcyjnych przez naszych klientów z branży stalowej. Większa elastyczność Spółki, polegająca na zwiększeniu proporcji koksu odlewniczego, na który popyt jest dość stabilny, w naszym miksie sprzedażowym, w połączeniu ze zredukowanym profilem kosztowym nowego, pojedynczego miejsca działalności, pomogły nam złagodzić wpływ słabej sytuacji handlowej an rynku koksu w drugiej połowie roku. Pomimo tego nasz segment koksowniczy poniósł stratę w 2011 roku. Biorąc pod uwagę fakt, iż nasza działalność jest prowadzona w samym centrum środkowoeuropejskiej bazy produkcyjnej, nadal zauważamy znaczącą wartość biznesowego modelu NWR. Nasza strategia jest oparta na zapewnieniu zrównoważonej produkcji węgla, po to, by odpowiadać na rosnące zapotrzebowanie na nasze produkty w regionie, gdzie konkurencyjna produkcja węgla cały czas podupada. Polska wyprodukowała około 76 milionów ton węgla kamiennego w ubiegłym roku, 10 milionów ton mniej, niż trzy lata temu i jedynie połowę tego, co wyprodukowała w 1990 r. Mimo trudnej sytuacji makroekonomicznej, produkcja samochodów w regionie, będąca jednym z podstawowych wskaźników, napędzających produkcję stali w regionie, wzrosła w szybkim tempie w 2011 r. (o 12 procent w Republice Czeskiej i o 13 procent na Słowacji), co wzmocniło naszą wiarę w długoterminowe perspektywy dla sektora stalowego w Europie Środkow-Wschodniej. Co więcej, nasza decyzja, związana z kwartalną wyceną węgla koksującego pozwoliła nam na dostosowanie się do światowych trendów cenowych i jednocześnie, dała nam większy wgląd w proces formowania się cen w regionie. Perspektywy na rynku węgla energetycznego nadal są pozytywne. Wraz z powrotem do inwestycji w elektrownie zasilane węglem, w takich krajach jak Niemcy (w szczególności jest to konsekwencja katastrofy nuklearnej w Fukushimie w Japonii), węgiel energetyczny wydaje się być dobrze spozycjonowany, by grać coraz większą rolę w regionalnym miksie energetycznym. Wyniki Spółki były dobre na tle niepewności makroekonomicznej, dlatego nasz model biznesowy i długoterminowa strategia wzrostu pozostaną niezmienione. Dlatego też, w zgodzie z ustaloną polityką dywidendową NWR, polegającą na dystrybucji około 50 procent skonsolidowanego rocznego zysku netto Pionu Górniczego w ciągu cyklu koniunkturalnego, jest mi bardzo miło ogłosić propozycję wypłaty końcowej dywidendy wysokości 0,07 euro za akcję, która, jeżeli zostanie zaakceptowane przez Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy w kwietniu, da nam łączną dywidendę za cały 2011 r. w wysokości 0,23 euro na akcję - podsumował Salamon.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.