REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
18 lutego 2012 10:27 Trybuna Górnicza : : autor: Eugenia Plucik 3.5 tys. odsłon

Mikroenergetyka - projekt cywilizacyjny

Przedstawiony przez wicepremiera Pawlaka nowy model gospodarczy ma być oparty na pięciu filarach. Jednym z nich jest 20-procentowy udział OZE w miksie energetycznym do 2020
fot: ARC

W mroźny poranek dopadło mnie hamletowskie pytanie: jak długo można kopać się z koniem? Na ekranie telewizora kotłowały się demonstracje młodych ludzi, protestujących przeciwko podpisaniu umowy ACTA, potem nasz premier przez 7 godzin debatował z przedstawicielami protestujących o regulacjach tejże umowy, a mnie zamarzyło się, by poprosić pana premiera o 3 godziny debaty z przedstawicielami całego społeczeństwa na temat tragicznych skutków gospodarczych podpisanego 3 lata temu pakietu energetyczno-klimatycznego.

Powiedziano i napisano o tej umowie już wszystko, a politycy mieli 3 lata na naprawienie swojego błędu, którego na szczęście dla nich nie dostrzegła jeszcze zasadnicza część naszego społeczeństwa. Bo gdyby dostrzegła - to już od dawna mielibyśmy na ulicach polskich miast protesty, tak samo gwałtowne i jeszcze bardziej masowe niż internautów przeciwko umowie ACTA...

Szokująco dobra wiadomość
Ze stanu "czarno widzę" wyrwała mnie szokująca, a właściwie sensacyjna wiadomość o spotkaniu, którego dalekosiężne konsekwencje - jeśli projekt rozwoju mikroenergetyki OZE zostanie szybko wdrożony - pozwolą pokazać figę wszystkim lobbystom, czekającym niecierpliwie na finansowe profity pakietu energetyczno-klimatycznego, czyli wpływy z handlu emisjami CO2 i inwestycji przekształcających naszą gospodarkę na niskoemisyjną, a tak naprawdę uzależnioną od obcych właścicieli paliwa i technologii, głównie energetyki jądrowej i zakładów CCS.

Sprawcą szoku było piątkowe (10 lutego) spotkanie wicepremiera Waldemara Pawlaka z Jeremym Rifkinem i Tomaszem Sedlaczkiem na warsztatach zatytułowanych "Rozwój polskiej gospodarki a trzecia rewolucja przemysłowa" i przedstawiony na konferencji prasowej zarys programu rozwoju mikroenergetyki OZE w Polsce, który trudno ocenić inaczej niż jako projekt o randze cywilizacyjnej.

To nie jest utopia
Po kilku tygodniach permanentnej kompromitacji naszego rządu prawie na każdej płaszczyźnie jego działania (począwszy od ustawy refundacyjnej, poprzez umowę ACTA, a na stadionie narodowym kończąc) jak grom z jasnego nieba błysnęła inicjatywa nie tylko racjonalna i odważna, ale wręcz wizjonerska i wyprzedzająca o kilka długości pomysły tzw. zielonych obrońców globalnego klimatu.

Program ten doprowadzi bowiem do demokratyzacji energetyki i redukcji kosztów jej produkcji poprzez "promocję małych projektów energetycznych, wykorzystujących lokalnie dostępne zasoby". Oznacza to budowanie energetyki prosumenckiej, w której konsument energii jest zarazem jej wytwórcą, a więc podmiotem najbardziej zainteresowanym utrzymaniem funkcjonalności i sprawności oraz rentowności swojej instalacji.

Owszem, czytałam o takich koncepcjach, m.in. w artykułach prof. Krzysztofa Żmijewskiego, ale oceniałam je jako zbyt racjonalne, prospołeczne i budujące społeczeństwo obywatelskie, by ich realizacja stała się możliwa w świecie rządzonym przez "trzymających paliwa i energię". To naprawdę zapowiedź rewolucji, odbierającej władzę, niemal absolutną, tym, którzy "trzymają energię"

Przedstawiony przez wicepremiera nowy model gospodarczy ma być oparty na pięciu filarach:

- 20-procentowym udziale OZE w miksie energetycznym do 2020 r.,

- produkcji zielonej energii w mikroelektrowniach, którymi staną się budynki,

- przechowywaniu energii w nośnikach wodorowych,

- wykorzystaniu technologii internetowych do zarządzania nową siecią energetyczną,

- transporcie i logistyce.

I tak oto otwiera się przed nami nowa perspektywa, wręcz nowa era - wolności od dyktatury monopolistycznych producentów energii (paliw i technologii) - poprzez oddanie w ręce prosumentów procesu produkcji i zarządzania energią, wytwarzaną w instalacjach o niewielkiej mocy, najbliżej odbiorcy i wykorzystujących wszystkie możliwe, odnawialne źródła energii (OZE).

Zbyt piękne, aby było prawdziwe? Wszystkich niedowiarków odsyłam do komunikatu Ministerstwa Gospodarki i portali, na których wiadomość ta wisi od piątku, ale także do projektu ustawy o małych instalacjach energetyki odnawialnej, który w grudniu ubiegłego roku oddany został do uzgodnień międzyresortowych. Jest w nim sporo bardzo dobrych rozwiązań właśnie dla mikroinstalacji OZE o mocy elektrycznej do 40 kW lub mocy cieplnej czy chłodniczej do 70 kW, a w przypadku biogazu rolniczego - do 100 kW i 130 kW, które nie będą wymagały koncesji! Projekt ustawy przewiduje też zwolnienie mikroinstalacji z opłat za przyłączenie do sieci oraz wprowadzenie obowiązku zakupu oferowanej energii wytworzonej w mikroinstalacji przez przedsiębiorstwo energetyczne, zajmujące się wytwarzaniem energii i sprzedające ją odbiorcy końcowemu.

Koniec dyktatury?
Po raz pierwszy mamy dwa równoległe i chyba kompatybilne projekty: program rozwoju mikroenergetyki OZE i projekt ustawy regulującej zasady jej funkcjonowania na rynku energii, co jest prawie fenomenem w naszej praktyce tworzenia prawa. Ustawa o OZE jest wprawdzie spóźniona w stosunku do wymagań UE, Polsce groziły nawet kary, ale tym razem można bronić się całkiem sensownym powiedzeniem: co nagle, to po diable...

Ustawa, tak jak i zarys projektu promocji mikroenergetyki przedstawiony przez wicepremiera, wymagać będzie uważnego śledzenia jej przekształceń w trakcie "ukonkretniania", by nie podzieliła losu wielu dobrych projektów, z których na końcu zostawały gnioty i wstyd. Na razie niepokojący jest termin wejścia wspomnianej ustawy w życie, gdyż określono go na 1 stycznia roku 2015! Dlaczego?

Na razie słowa Waldemara Pawlaka, iż "promocja mikroinstalacji jest szansą dla Polski na budowanie nowoczesnego i innowacyjnego rynku urządzeń energetyki rozproszonej zarówno dla potrzeb wewnętrznych naszego kraju, jak i na eksport", uważam za konkretną podstawę do przeprowadzenia europejskiej inicjatywy obywatelskiej w sprawie zawieszenia pakietu energetyczno-klimatycznego do roku 2020. Do tego czasu odrobimy część dystansu, który dzieli nas od państw bogatej piętnastki UE, ale przede wszystkim okres ten pozwoli nam przekierować środki finansowe na realizację projektu mikroenergetyki OZE, który radykalnie zmieni nasz kraj, tworząc ekonomiczne podstawy do stworzenia państwa obywatelskiego. No i przyczyni się do radykalnej redukcji poziomu bezrobocia w Polsce, zwłaszcza w małych miejscowościach.

Mam świadomość, że perspektywa ta nie budzi zachwytu wszystkich, zwłaszcza tych, którzy korzystają z władzy, jaką daje energia. I mam świadomość, że przedstawiając ten projekt, wkraczamy na wojenną ścieżkę z tymi środowiskami, które od lat ćwiczą naszą odporność psychiczną i ekonomiczną przy pomocy coraz większych kosztów energii i straszenia zapowiedziami, że "energia musi drożeć bez końca".

Powszechność prawidłowości, że każda władza demoralizuje, a władza absolutna demoralizuje absolutnie, sparaliżowała nie tylko nasze społeczeństwo. Ale na szczęście właśnie takiej władzy sprzeciwili się młodzi polscy internauci, protestując przeciwko ACTA. I mam nadzieję, że jest to początek końca władzy absolutnej, także w energetyce.

Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (wyłączono)
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Spółka rezygnuje z planów eksploatacji węgla
25 marca 2025
19 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]