Od stycznia br. osoby pobierające ekwiwalent za węgiel od ZUS, nie będą musiały ponownie składać wniosków. O tej istotnej zmianie poinformował poseł Krzysztof Gadowski, który w sejmowej Komisji Gospodarki prowadził prace nad zmianą ustawy o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dla osób uprawnionych z przedsiębiorstw robót górniczych.
- Począwszy od I kwartału br. ZUS wypłaci uprawnionym osobom kolejny ekwiwalent pieniężny za deputat węglowy. W tym roku wypłata obejmie rekompensatę za lata 2010 i 2011. Jednak te osoby, które złożyły już co najmniej jeden wniosek i ekwiwalent od ZUS otrzymały, nie będą zobligowane do ponownego występowania z wnioskiem - przypomina parlamentarzysta.
Jego zdaniem, uchwalona przez Sejm 26 maja 2011 r. zmiana przepisów usprawni procedurę wypłaty ekwiwalentu, a oddziały ZUS nie zostaną zalane wnioskami od osób, które do tej pory zmuszone były corocznie występować o swoje pieniądze.
- Zmienił się powszechnie krytykowany sposób wnioskowania. Wiem, że ZUS prowadzi bazę danych osób, którym to świadczenie się należy. Skorzysta więc ze swej wiedzy i sam wypłaci ekwiwalent - wyjaśnia Gadowski. Z wnioskiem będą musieli jednak wystąpić uprawnieni, którzy ubiegają się o ekwiwalent po raz pierwszy. Warto też wiedzieć, że wysokości świadczenia stanowi iloczyn ilości węgla objętego uprawnieniem i przeciętnej, średniorocznej ceny zbytu 1 tony węgla kamiennego w asortymencie orzech II.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Chodzą jakieś plotki na temat wypłaty ekwiwalentu dla emerytó którzy pobierają ekwiwalent jako "talon" na ogrzewanie domu i nie korzystający i nie mający najmniejszego zamiaru zamieniać talonu na "kwotę" oferowaną przez ZUS. Czy emeryci będą skazani na ekwiwalent jaki oferował będzie ZUS według "swoich stawek" ,czy będzie mógł otrzymywać go jako talon na węgiel (czyli rzeczywistą jego wartość w Kopalni w której pracował i w której go pobiera do tej pory? ponieważ jak życie od dawna pokazuje to, "węgiel węglowi nie równy", a przeliczniki ZUS-owskie coś nie napawają optymizmem