Polska Grupa Górnicza, Południowy Koncern Węglowy i Węglokoks Kraj wspólnie zgłosiły do Ministerstwa Przemysłu w sumie 44 uwagi do projektu nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Spółki wnioskują o 29 poprawek w treści przepisów ustawy. Pozostałe uzupełniają przygotowaną przez resort przemysłu treść uzasadnienia projektu - poinformowała PGG w komunikacie prasowym.
Jak informuje PGG, wyczekiwany przez branżę projekt nowelizacji ustawy opracowano w Ministerstwie Przemysłu na podstawie wcześniejszych postulatów spółek węglowych korzystających z dotacji na redukcję zdolności produkcyjnych w Nowym Systemie Wsparcia na podstawie umowy społecznej. Spółkom zależało m.in. na możliwości uruchamiania Programów Dobrowolnych Odejść z użyciem finansowanych z budżetu państwa osłon socjalnych (jednorazowe odprawy i urlopy przedemerytalne) przez cały okres transformacji, a nie tylko dopiero po przekazaniu kopalni do likwidacji. Zgłosiły też propozycje dotyczące np. zwolnień podatkowych dla likwidowanych przedsiębiorstw i niektórych płatności publicznoprawnych.
Na początku stycznia projekt opublikowano w internetowym biuletynie informacji publicznej Rządowego Centrum Legislacji, a resort przemysłu zwrócił się o przedstawienie stanowiska w ciągu 30 dni do kilkudziesięciu podmiotów sektora (związki zawodowe, organizacje i stowarzyszenia branżowe, spółki wydobywcze, samorządy, uczelnie i placówki naukowe).
- W projekcie znalazły się zapisy umożliwiające nam m.in. finansowanie świadczeń dla pracowników przedsiębiorstw górniczych oraz te zakładające uproszczenie procedur przy przekazywaniu majątku likwidowanych kopalń m.in. do samorządów, specjalnych stref ekonomicznych czy spółdzielni mieszkaniowych. Natomiast nie wszystko, na czym nam zależało, zostało uwzględnione w projekcie, dlatego wspólnie z innymi spółkami górniczymi zgłosiliśmy 44 uwagi – mówi cytowany w komunikacie Bartosz Kępa, p.o. prezesa PGG.
Spółki węglowe dostrzegają konieczność dodatkowych korekt projektu. Argumentują, że nadrzędnym celem nowelizacji musi być osiągnięcie większej elastyczności i efektywności procesu transformacji kopalń węgla kamiennego.
"Zgodnie z wcześniejszymi postulatami autorzy projektu przedłużyli okres urlopów górniczych (dla pracowników dołowych kopalń) z 4 do 5 lat, co przyniesie znaczniejszą redukcję zatrudnienia i wymierne oszczędności. Jednocześnie w projekcie nie wydłużono 3-letniego urlopu dla pracowników zakładów mechanicznej przeróbki węgla. Spółki wnioskują więc o zrównanie go z urlopem górniczym (wydłużenie do 5 lat). Przekonują też, by projektodawca rozważył wprowadzenie nowego mechanizmu urlopów dla pracowników administracji, którym dzisiaj przysługują tylko odprawy" - można przeczytać w komunikacie.
Jak podaje PGG, w sprawie jednorazowych odpraw pieniężnych autorzy projektu pozostawili ich wysokość na poziomie 120 tys. zł. Taką kwotę wynegocjowano w umowie społecznej w latach 2020-2021. Od tego czasu atrakcyjność odprawy znacznie zmalała, dlatego spółki proponują dużo bardziej atrakcyjne warunki dla swoich pracowników. Zwracają też uwagę, iż jednorazowe odprawy pieniężne powinny pozostać zwolnione z opodatkowania tak, jak dotychczas (w projekcie nowelizacji nie doprecyzowano tego wyraźnie).
Wiele uwag ma charakter formalny lub uzupełnia, uściśla i ujednoznacznia treść proponowanych przepisów. Chodzi na przykład o uwzględnienie 1/12 deputatu węglowego przy obliczaniu wynagrodzenia za urlop czy dopisanie wyraźnego warunku zawarcia porozumienia z odchodzącym pracownikiem (aby zachować kontrolę firmy nad rotacją kadr) lub doprecyzowanie mechanizmu alokacji pracowników do innych kopalń.
W kwestiach dotyczących procesu likwidacji aktywów górniczych spółki wnioskują m.in. o uściślenie, że dotacje przyznawane są z budżetu na likwidację nie tylko kopalń (jak w obecnym brzmieniu przepisu), ale też "zakładów górniczych lub ich oznaczonych części" a także w celu "likwidacji i zagospodarowania zbędnego majątku przedsiębiorstwa górniczego".
"W tzw. Ocenie Skutków Regulacji resort przemysłu zapisał, że nowelizacja ustawy górniczej wejdzie w życie "w drugiej połowie 2025 r., najpóźniej 1 stycznia 2026 r.". Polska Grupa Górnicza zabiega o to, by termin ten ustalić na 30 czerwca 2025 r., gdyż spółka przewidziała już w Planie Techniczno-Ekonomicznym i w programach operacyjnych początek w tym roku działań związanych z rozpoczęciem połączenia kopalń Bielszowice i Halemba w jeden ruch" - podaje PGG.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Dlaczego górnik ma być traktowany w sposób onny niż normalny pracownik? Dlaczego mają sie bawić ba 5 letnich urlopach, przedwczesnych emeryturkach, dostawać 10x większe odprawy niż inni i jeszcze byv nagradzani za straty firmy? Wszystko to mają pomrywać Polacy ze swoich kieszeni? PRL rzekomo się akończył.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Czy to znaczy, że związki nie będą zabiegały o wydobycie w ruchu Bielszowice do 2028 roku i przekazywanie takich informacji to tylko mydlenie oczu ?????!!!!!!!!
Jak można wysyłać pracowników na urlopy czy odprawy jednocześnie utrzymając emerytów związkowych?