Ludność Polski liczy obecnie nie 38,2 mln, ale 36,8 mln, a może nawet mniej...
fot: Andrzej Bęben
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
No, no, ale wymyśliłeś. Gra w daleko
idące skojarzenia jak w takim programie
"biały i czarny fortepian". Głębia
tego twojego skojarzenia potrafi zwalić
z nóg, redaktorku :). Strasznie się
wysiliłeś, żeby swoja głupotę
uzasadnić.
Ojże ty Jano, czy jak ci tam... Żeś
chyba w szkole ciepał kozami o
delówka, a nie uczył się. Nie
trafiło ci Janko do czachy, że skoro w
Polsce mniej mieszko ludzi na stałe, to
i demonstruje mniej? Klupnij sie, Janko,
prylikiem po łbie, to może zaczniesz
myśleć.
Co za durne zdjęcie ilustruje ten
tekst. Co ma wspólnego protest
solidaruchów z wyjazdami na saksy?
Czyżby myślący redaktorzy tez
pojechali za chlebem?
No, no, ale wymyśliłeś. Gra w daleko idące skojarzenia jak w takim programie "biały i czarny fortepian". Głębia tego twojego skojarzenia potrafi zwalić z nóg, redaktorku :). Strasznie się wysiliłeś, żeby swoja głupotę uzasadnić.
Robili spis powszechny i nie wiedza dokładnie ile mają ludności Koszt spisu 500 mln Tak się rozpie.....lo publiczne pieniądze.
Ojże ty Jano, czy jak ci tam... Żeś chyba w szkole ciepał kozami o delówka, a nie uczył się. Nie trafiło ci Janko do czachy, że skoro w Polsce mniej mieszko ludzi na stałe, to i demonstruje mniej? Klupnij sie, Janko, prylikiem po łbie, to może zaczniesz myśleć.
Co za durne zdjęcie ilustruje ten tekst. Co ma wspólnego protest solidaruchów z wyjazdami na saksy? Czyżby myślący redaktorzy tez pojechali za chlebem?