Ruch Chwałowice kopalni ROW uzyskał w ub.r. wynik produkcyjny wynoszący 2 013 000 t surowca. Górnicy wydobyli o 163 000 t węgla więcej niż zakładano w planie techniczno-ekonomicznym.
- Miniony rok rozpoczęliśmy od eksploatacji ściany I-III w pokładzie 409/2, gdzie pracowała załoga oddziału G-2. Już od zakończenia etapu rozruchu ściana osiągała bardzo dobre wyniki. Załoga uzyskiwała maksymalne postępy rzędu 100 m miesięcznie. Osiągaliśmy wydobycie na poziomie 4000 t dobowo – relacjonuje Łukasz Małek, naczelny inżynier ruchu Chwałowice.
Zwiększenie stanu zatrudnienia w oddziałach wydobywczych pozwoliło również na bardziej racjonalne wykorzystanie złoża. Efektem tego było dobre prowadzenie eksploatacji w ścianie III-Vz w pokładzie 407/3 w układzie czterozmianowym. W listopadzie średni postęp ściany III-Vz w pokładzie 407/3 wyniósł 143 m, a w grudniu 128 m.
Bieżący rok nie będzie łatwy dla chwałowickich górników. Bezpieczeństwo pracy zostało postawione na pierwszym miejscu. Zagrożenia wodne i metanowe będą determinować postępy robót na wszystkich frontach. Zadania produkcyjne realizowane są siłami trzech oddziałów wydobywczych, w których łącznie zatrudnionych jest 325 pracowników i 21 osób dozoru ruchu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ciekawe czy gdyby wydzielić kopalnie RoW z całego PGG to jest na plusie czy minusie ?
Na Bielszowice zwożą węgiel gorszej jakości z innych kopalń i mieszają aby móc to później sprzedać. Przypomnę Bielszowice chcą zlikwidować! Ręce opadają....
Bardzo dobrze,oby tak dalej
Bielszowice, też więcej wydobyli niż w planie, a nic nie piszemy o tym. Tylko, jak zamknąć ten ruch.