W czwartek, 1 października, wśród pracowników Polskiej Grupy Górniczej odnotowano cztery nowe przypadki zakażeń koronawirusem. Obecnie na Covid-19 choruje 49 pracowników spółki.
Jak przekazał Tomasz Głogowski, rzecznik PGG w czwartek liczba nowych zakażeń zwiększyła się do 3276 przypadków - w ciągu ostatniej doby odnotowano 4 nowe przypadki. Do tej pory wyzdrowiały 3227, a na kwarantannie przebywa 101 osób.
Obecnie w spółce na COVID-19 choruje 49 osób. Największym ogniskiem zakażeń jest kopalnia Mysłowice-Wesoła, gdzie choruje 26 osób. Jak przekazał rzecznik PGG w pozostałych kopalniach występują pojedyncze przypadki zachorowań.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Podobno powołano specjalny oddział ds. zwalczania pandemii na tej kopalni. Inspektorzy w nim zatrudnieni mają pełne ręce roboty (jak każdy inspektor), bo jak każdy wie śmiertelny wirus zbiera żniwo, trup ściele się gęsto na podszybiach, na łaźniach, w ścianie, w przodku, po prostu wszędzie. Jak można wpuszczać pracowników na zakład bez przeprowadzonego testu, czy ową śmiertelną chorobę w sobie już mają? Pięć kroków dalej czekać może ich śmierć w męczarniach, a najgorsze jest to, że nawet nie wiedząc że straszliwego wirusa mają. Łączmy się wszyscy i kibicujmy naszym dzielnym inspektorom w nierównej walce z niewidzialnym wrogiem. Tylko oni mogą nas uratować z tego dołka. Biorąc na poważnie, portal nettg również bierze udział w pompowaniu medialnej paniki, jak pozostałe pseudo media, które niezależnymi trudno nazwać.