Przywódcy krajów UE w nocy z 12 na 13 grudnia porozumieli się na szczycie w Brukseli w sprawie osiągnięcia przez Unię neutralności klimatycznej do 2050 r. Wyjątkiem jest Polska, która nie jest w stanie wdrożyć tego celu bez groźnych dla gospodarki konsekwencji. Zdaniem większości ekspertów to dobre wiadomości i to nie tylko dla naszego węgla. Są też negatywne głosy. Temat ma powrócić na szczycie szefów państw i rządów UE w czerwcu 2020 r.
- Podjęliśmy tę decyzję, szanując obawy różnych krajów członkowskich, bo wiemy, że trzeba wziąć pod uwagę różne uwarunkowania krajowe i różne punkty startu - mówił mediom szef Rady Europejskiej Charles Michel.
Zdaniem Adama Gawędy, wiceministra aktywów państwowych, to sukces rządu premiera Mateusza Morawieckiego.
- Polska wywalczyła własną drogę wolności i solidarności, wzajemnej współpracy w kształtowaniu ładu surowcowo-energetycznego – mówił 14 grudnia w Katowicach.
Jego zdaniem dzisiaj nie powinniśmy zastanawiać się nad tym „co po górnictwie”, ale „co równolegle z górnictwem”.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM.
Szczegóły: nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
CZekaliśmy i nic nie robiliśmy a cena hurtowa energii podskoczyła z 150 zł do prawie 300 za mwh, huty już padają, na co jeszcze mamy czekać na energię po 500 zł/mwh czy na upadek całego przemysłu energochłonnego.