- Polska jest jak wyspa pod względem energetycznym - ocenił Giles Dickson, prezes stowarzyszenia energii odnawialnych Wind Europe, wywołując protesty polskich dyskutantów podczas panelu o integracji rynku energii w Europie, który we wtorek, 14 maja, obradował na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.
Uczestnicy zastanawiali się, w jakim stopniu po kilku latach od 2015 r., gdy ogłoszono zamysł unii energetycznej w UE, udało się zrealizować naczelne postulaty planu. Przypomniano, że w założeniach integracja 28 rynków krajowych miała pięć celów: bezpieczeństo dostaw energii, solidarność energetyczna, efektywność wytwarzania i konsumpcji, dekarbonizacja rozumiana jako ostry kurs na niskoemisyjność oraz pobudzenie prac badawczych i rozwojowych w nowych technologiach energetycznych.
Zdaniem Dicksona w sferze umów, porządkowania i równoważenia europejskiego rynku energii osiągnięto bardzo wiele, natomiast wyraźnie za zmianami nie nadąża infrastruktura fizyczna sieci - brakuje zwłaszcza transgranicznych połączeń między poszczególnymi krajami. Plan UE przewiduje, że w 2050 r. takie interkonektory będą zdolne przepuszczać w obu kierunkach połowę wszystkich mocy w 28 sieciach unijnych. Jednak dzisiaj stanowią one wąskie gardło - może przepłynąć nimi zaledwie 8 proc. produkowanej w UE energii. Diles Dickson ocenił, że szczególnie izolowana jest Polska:
- Przypomina wyspę pod względem energetycznym i nie może korzystać z dobrodziejstwa międzynarodowych przepływów prądu. Nie wiem też, czy największe spółki energetyczne, jak PGE czy Tauron są gotowe na ten moment, kiedy Polska wreszcie wyspą być przestanie - mówił Dickson.
Stanowczo oponował Maciej Olejniczak, dyrektor Biura Integracji Rynków w Towarowej Giełdzie Energii oraz Waldemar Łagoda z Departamentu Elektroenergetyki i Ciepłownictwa w Ministerstwie Energii. Tłumaczyli, że Polska ma już wydajne połączenia trangraniczne ze Skandynawią i Litwą, a do końca roku połączy się z sąsiadami tzw. rynkiem dnia bieżącego. Jeśli w Europie Środkowej i Wschodniej rzeczywiście brak pełniej integracji sieci, to - tłumaczyli rozmówcy - wynika to bardziej z historycznych zaszłości i specyfiki wytwarzania, nie wystarczy tylko zbudować fizyczne połączenia sieci.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.