Zależna od górnictwa surowców Mongolia dopiero co wprowadzała przepisy, mające ułatwić zagraniczne inwestycje, tymaczasem najnowsze wyniki świadczą o kolejnej fazie ucieczki kapitału w pierwszej połowie 2014 r.
Bank centralny Mongolii podal w piątek (1 sierpnia), że dopływ nowego kapitału skurczył się o 70 proc. do poziomu 873,2 mln dol. od stycznia do czerwca w stosunku do wyników za identyczny okres zeszłego roku. Nadwyżka kapitałów lokowanych nad odpływającymi wyniosła ledwie 2,6 mln dol., co oznacza spadek o 97 proc. (lub o 884,9 mln dol.) w stosunku do poprzedniego roku - informuje portal górniczy mining.com.
Miedź zastąpiła węgiel w eksporcie
Zysk Mongolii z eksportu węgla zmniejszył się o 17 proc. przez 6 miesięcy 2014 r., natomiast eksport miedzi skoczył ostro w górę aż o 144 proc. dzięki osiągnięciu pełnych zdolności produkcyjnych przez gigantyczną kopalnię miedzi, złota i srebra Oyu Tolgoi, która należy częściowo do Rio Tinto. Miedź zastąpiła węgiel jak pierwszy towar eksportowy Mongolii.
Najważniejszym problem, który trzeba rozwiązać, by inwestorzy wrócili do państwa Azji, jest wiarygodność interesów w kopalni Oyu Tolgoi. Warta 6 mld dol. należy w 34 proc. do rządu mongolskiego a Rio Tinto kontroluje resztę przy pomocy spółki Turquoise Hill.
Niewiarygodny rząd przysparza bezrobocia
W 2012 r. rząd Mongolii wprowadził zmiany w przepisach o inwestowaniu, które miały dać więcej pewności w podatkach i opłatach górniczych oraz zmniejszyć różnicę w traktowaniu prywatnych-zewnętrznych i mongolskich inwestorów. Nowe prawo uznano za dobry krok, ale Turquoise Hill zdążył wstrzymać projekty o wartości ponad 5 mld dol. w Oyu Tolgoi i zwolnił 2 tys. pracowników. W maju zlikwidowano kolejnych 300 miejsc pracy w kopalniach na południu Pustyni Gobi przy granicy z Chinami. Rozmowy o powrocie do początkowych planów z 2009 r., który zapoczątkował niezwykły mongolski boom na inwestycje zagraniczne, przeciągały się ponad rok.
Zmarnowane umowy i pakiety pomocy
Umowy finansowe z rządem Mongolii, włącznie z największym w historii górnictwa pakietem pomocowym Banku Światowego - wartym 4,5 mld dol, nie zostały sfinalizowane. Zgody i koncesje pozwalające na rozbudowę wyrobisk w kopalni Oyu Tolgoi stracą ważność 30 września tego roku.
W 2014 r. Oyu Tolgoi planowała wydobyć 150-175 tys. t koncentratu miedzi i 700-750 uncji koncentratu złota.
Po rozbudowie ta sama kopalnia byłaby w stanie produkować ponad 544 tys. t miedzi, aż 650 tys. uncji złota i 3 mln uncji srebra rocznie. Kopalnia odpowiada za trzecią część PKB 3-milionowej Mongolii.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Czytając ten artykuł przypomniało mi się, że dawno nie widziałem wpisów pana Maksymowicza. Czyżby zły czas na reklamowanie mongolskiej miedzi i rosyjskiego węgla?