Tym,którzy obracają się przeciwko związkom zawodowym radzę, aby poszli do pracy w sieci sklepów Biedronka, albo tym podobne. Tam z całą pewnością nie spotkacie żadnego związkowca, a będziecie tyrać z nadgodzinami za parę groszy Nikt Was nie obroni. Widocznie tego chcecie.