Co za durne zdjęcie ilustruje ten tekst. Co ma wspólnego protest solidaruchów z wyjazdami na saksy? Czyżby myślący redaktorzy tez pojechali za chlebem?
Co za durne zdjęcie ilustruje ten tekst. Co ma wspólnego protest solidaruchów z wyjazdami na saksy? Czyżby myślący redaktorzy tez pojechali za chlebem?