jeżeli chodzi o wypadki na kopalniach to jest dużo winy dozoru wyższego bo oni ganiają górników żeby więcej robili, a za tym idą wypadki U nas na kopalni Sośnica-Makoszowy Naczelny Inżynier Bogusław Cywka każe czyści przenośniki w czasie jazdy,a jak się odmówi to wygania pod szyb,kara odpisem 3 godzin i do tego dostaje górnik naganę- to jest dopiero idiota i taki mamy dozór wyższy na tej Kopalni,to jest emeryt i takiego idiotę jeszcze trzymają na Kopalni, a takich idiotów jest dużo na kopalni Sośnica-Makoszowy np. nadsztygar Garus,główny górniczy Fijak,nadsztygar Morys, Możdżonek, Śledzicki itp.