Niestety nasza kopalnia umiera, ale nie za sprawa braku pokładów lecz z powodu decyzji ludzi na stanowiskach dla których zamkniecie jednej czy dwóch kopalń to pestka , przecierz i tak i tak dostana swoje pensje , lecz zapominaja ze pensje te są wynikiem ciężkiej pracy ludzi zatrudnionych na dole. Sosnice i makoszowy rozni wiele , a przede wszystkim dozor zwlaszcza wyzszy , ciekawe czemu w tych wszystkich komentarzach pojaiaja sie nazwiska ludzi z z ruchu makoszowy ???? dziwne ?? raczej nie kopalnia sosnica jako samodzielny zaklad mial perspektywny , niestety makoszowy na kazda nastepna sciane potrzebuja zezwolenia gmin na fedrunek a wiec zawsze jest wielka niewiadoma , uda sie albo nie , na sosnicy troszke inaczej... Niestety co bysmy tu nie napisali decyzje i tak i tak podejma mieudaczniki zasiadajacy na wyzszych stolkach ktorzy patrza tylko swojego ryja i majacy za nic ludzi. Ludzie podejmujacy decyzje , bezproduktywni , wiedzac ze zamkniecie jednej czy dwóch kopalń nie zmieni ich statusu społecznego , nie zmieni wielkości ich wypłat , wiele ważnych stanowisk w polce obsadzają ludzie " granatem oderwani od pługa" ktorzy nadaja sie ino do łopaty ale dzieki znajomosciom obhsadzaja takie a nie inne stolki ( to samo na sosnica-makoszowy)- niestety polska rzeczywistosc prosty czlowiek nie ma nic do powiedzenia