Jednak to prawda że gornik to niereformowalny relikt z epoki gierkowskij Byłbym w stanie zrozumieć protest gdyby byli prywatyzowani przez inwestora strategicznego,ale ze boją się giełdy? Sam pracuję w spółce notowanej na giełdzie i nie widze żadnej różnicy A za te kilkadziesiąt tysięcy za akcje zrealizowałem marzenie życia.