Komentarz do artykułu:
Australijczycy badają złóża miedzi w gminie Iłowa

Australijczycy szukają „skarbu” za miedzą KGHM , ten zaś według prezesa Wirtha szuka szcęścia tylko w ustabilizowanych krajach. Co transpolując oznacza, że prezes położył przysłowiową laskę na naszej pięknej ojczyźnie i swoich kopalnaich bo to nic już w niszy górniczej KGHM nie osiągnie, jedyne co im się widzi to przetapianie złomu. Co gorsze jednak i tu bym zwrócił uwagę jego szefa czyli kolegi Grada Aleksandra, prezes swoimi zamorskimi eskapadami pośrednio twierdzi, że Polska to kraj niestabilny, niebezpieczny i skorumpowany prawie jak Kongo. W krajach gdzie pan Wirth i jego świta inwestuje na potęgę czyli USA i w Kanadzie, no może tylko na razie zakreśla wielkie plany, o takim podejściu biznesowym do własnego podwórka mówią jednoznacznie „vote with his feet” .