Komentarz do artykułu:
Schetyna nie wierzy w wiarygodność WUG

Jak zwykle wiele mądrych głów wypowiada się o stanowczości w szukaniu winnych i ich ukaraniu. Ale co zrobiono po przednich wypadkach w Bielszowicach czy Halembie? Zero. Jest przyzwolenie władz na tą sytuację bo jak inaczej to by się określiło? Spółki węglowe piszą o miliardach na BHP ale takie proste sprawy jak wiedza zarchiwizowana ile górników jest w rejonie zagrozenia nie potrafią zrealizować. Do tego są przepisy WUG ale WUG tego nie egzekwuje bo nie ma systemów ewidencji ludzi ! Kto wiedział ilu jest tam dokładnie ludzi ? Czy byli ratownicy czy nie? Bo i po co, straci się na tych tonach urobku! Jak na dłoni będzie widać, ze zamiast przyzwolonej przez WUG ilości górników było w rejonie dwa razy więcej. Albo będzie wiadomo, ze byli lub są ratownicy. Czyli będzie kontrola! I to kontrola bez potrzeby anonsowania się WUG na wizytę. Nie trzeba nawet zjeźdzać na dół. Wprowadza więc WUG przepisy aby było cacy na papierze, zaś przestrzeganie ich to nie problem WUG.