Komentarz do artykułu:
W szpitalu zmarł ranny górnik z kopalni „Pniówek”

przeczytaj wpierw Florku na stronie WUG opis wypadku a potem komentuj..Kolejki w kopalniach w co niektórych krajach jeżdżą już całkowicie zdalnie sterowane, bez operatora. U nas maszynista musi wychodzić z lokomotywy aby otworzyć drzwi! Nawet takiej prostej czynności nie można zautomatyzować. Przykro bo giną górnicy – ojcowie, mężowie, synowie