Komentarz do artykułu:
W szpitalu zmarł ranny górnik z kopalni „Pniówek”

panie BHP= matołku, jaki wyścig z drzwiami które sięzamykają? w każdej tamie na drogach przewozowych jest przejazd dla maszyny i przejscie dla ludzi! jeSli on przechodził dzwiami które się zamykały a służyły do przejazdu lokomotywą to sam wiedział że one się własnie zamykają! a drzwi do przejscia załogi są zaraz onok tylko się drzwi nie chce otworzyć 3 s przacy.....