REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
29 listopada 2011 14:40 : : autor: Adam Maksymowicz - nettg.pl 7.3 tys. odsłon

Propozycje dla węgla brunatnego, czyli...

Dotychczasowy sposób zagospodarowania złóż węgla brunatnego wzbudza coraz więcej kontrowersji. Z jednej strony jest to absolutna krytyka jego odkrywkowej eksploatacji prowadzona przez legnickie stowarzyszenie "Stop Odkrywce". Broniąc się przed wysiedleniem z zagospodarowanej powierzchni zbiera ona i publikuje wszelkie negatywne na ten temat opinie, stanowiska i oceny.

Organizacja ta wspiera zamiary i przygotowania miedziowego giganta KGHM Polska Miedź do technologii podziemnego zgazowania złóż tego węgla. Jego zasoby należą do największych na naszym kontynencie. Stąd nieustające jest zainteresowanie się jego przyszłym zagospodarowaniem. Tych niezagospodarowanych złóż jest jeszcze znacznie więcej przed wszystkim w Polsce centralnej i zachodniej. Szkody w środowisku w wyniku odkrywkowej eksploatacji tej kopaliny są nieuchronne.

Można je potem naprawić, a nawet uzyskać lepsze efekty środowiskowe, które uzyskuje się dopiero po dziesiątkach lat uciążliwego dla otoczenia istnienia tych odkrywek. Tymczasem podziemne zgazowanie węgla brunatnego jest nie mniej szkodliwe dla otoczenia, niż jego odkrywkowe wydobycie. Na dodatek jest ono w obecnych warunkach nie uzasadnione ekonomicznie.

Z drugiej strony pozostawienie ogromnych zasobów płytko zalegającego węgla brunatnego samemu sobie budzi sprzeciw energetyków. Jest on tym bardziej uzasadniony, że stale pogłębiający się kryzys europejski wymaga coraz większych oszczędności. Wymaga też wykorzystania wszelkich rezerw najtańszej produkcji energii z węgla brunatnego. Wydaje się, że w chwili obecnej węgiel brunatny stał się nierozwiązywalnym problemem polskiej energetyki. Rząd raz skłania się ku społecznie uzasadnionym protestom, a innym razem ku energetykom w sytuacji coraz wyraźniej zarysowującego się deficytu braku na polskim rynku wystarczającej ilości energii elektrycznej.

Kwas huminowy
Od dawna wiadomo, że ziemiste odmiany węgla brunatnego są doskonałymi nawozami dla ogrodnictwa. Pod tym względem są one podobne do nawozów torfowych. Te właściwości węgla brunatnego postanowiono wykorzystać w USA. Rozpoczęto tam pozyskiwanie ze złóż węgla brunatnego kwasu huminowego stanowiącego podstawowy składnik kwasów humusowych zwiększających wydajność i urodzajność gleby.

Jedną z najbardziej wydajnych metod jego uzyskiwania opracował prof. Bohdan Żakiewicz. Metoda ta w jakimś stopniu przypomina eksploatację zasobów gazu łupkowego. Tyle tylko, że jest ona sto razy prostsza i bezpieczniejsza. Polega ona na odwierceniu w węglu brunatnym otworów poziomych w celu dotarcia do objętościowo i terytorialnie możliwie największej części jego złoża. Otworami tymi wprowadzane są kolonie bakterii, które w krótkim czasie odprowadzają kwas huminowy z węgla brunatnego. Wytworzony w złożu kwas huminowy odpompowywany jest na powierzchnię terenu. W wyniku całego tego procesu węgiel brunatny nadal zachowuje swoją pierwotną koegzystencję objętościową. Proces ten powoduje zwiększenie porowatości węgla, bez zmiany jego objętości. Dlatego nie powoduje on żadnych zmian w konfiguracji powierzchni terenu. Wydajność jednego tego rodzaju otworu dochodzi do miliona ton kwasu huminowego rocznie! Jego cena na amerykańskim rynku wynosi ok. 3 tys. dolarów za tonę.

Produktem ubocznym tego procesu jest metan, który też stanowi jeden z elementów opłacalności tego procesu. Wydaje się, że są to wiadomości fantastyczne i mało prawdopodobne, szczególnie wobec milczenia na ten temat polskich mediów naukowych i gospodarczych. Pewnej wiarygodności informacjom tym nadaje fakt nominowania przez szereg instytucji amerykańskich prof. Bohdana Żakiewicza w 2010 r. do Nagrody Nobla za jego prace i odkrycia. To, że nie otrzymał on tego prestiżowego wyróżnienia nie powinno przekreślać dalszego zainteresowania się jego odkryciami dla celów gospodarczych.


Dwóch Polaków z USA

O dr. Janie Krasoniu, który był inicjatorem poszukiwań gazu łupkowego w Polsce nie jeden raz pisaliśmy już w portalu nettg.pl. Jego wiedza, doświadczenie i efekty poszukiwań są szanowane na całym świecie. Jest pod tym względem doradcą wielu koncernów naftowo - gazowych poszukujących gazu łupkowego w Polsce i w Europie...

Tymczasem w polskich mediach naukowych trwa niczym nie ograniczona rywalizacja w przypisaniu tylko sobie odkryć związanych z gazem łupkowym.

Przyznanie pod tym względem komuś uznania i zasług jest poczytywane za słabość, brak własnych kwalifikacji lub też za ignorancję. Dlatego nikt nikomu pod tym względem na polskim "podwórku" nie ustępuje miejsca, niezależnie od tego jaka jest prawda. Nawet w Sejmie podczas dyskusji nad expose premiera jeden z posłów przypisał sobie wszystkie związane z tym zasługi otrzymując gromkie brawa od Wysokiej Izby. Wydaje się, że tą samą metodę zastosowano w stosunku do prof. Bohdana Żakiewicza.

Jakimś dla niej uzasadnieniem jest jego nieudana próba zagospodarowania złoża siarki Basznia k. Tarnobrzega. O tym, że atmosfera wokół prof. Bohdana Żakiewicza w Polsce nie jest najlepsza wynika też z oświadczenia podsekretarza stanu w ministerstwie środowiska Janusza Radziejowskiego, jakie złożył on podczas posiedzenia Senatu w dniu 24 maja 2001 r. "Wspomniany w oświadczeniu Pana Senatora "wysokiej klasy specjalista dr inż. Bohdan Żakiewicz z USA" jest doskonale znany w Polsce organom administracji rządowej i samorządowej. Korzystne wizje dla górnictwa siarki roztaczał już niemal 10 lat wcześniej. Skutkiem jego działalności jest porzucona i pozostawiona bez żadnych zabezpieczeń kopalnia Basznia, której likwidację, z uwagi na potencjalne zagrożenie ekologiczne, w programach rządowych uznano za priorytetową. Obecnie został wyznaczony likwidator spółki Sulphur, którego zadaniem będzie formalna i fizyczna likwidacja kopalni."

O tym, ze cała ta sytuacja wynikła z tego, że ministerstwo środowiska odmówiło udzielenia koncesji na eksploatacje tego złoża, wysoki urzędnik jakby "zapomniał". Sprawa ta miała swój epilog w sądzie, gdyż prokuratura żądała wysokiej kary więzienia za zaniechanie eksploatacji tego złoża i stworzenie zagrożenia dla środowiska. Po wielu rozprawach i perypetiach prof. Bohdan Żakiewicz w rezultacie tego wszystkiego został uniewinniony. Nauczony jednak doświadczeniem unika wszelkich oficjalnych kontaktów, które mogą skończyć się tak, jak ten z tarnobrzeską siarką. Wielu jednak specjalistów, dziennikarzy i naukowców podziela poglądy i akceptuje osiągnięcia prof. Bohdana Żakiewicza, które bardziej doceniane są w USA niż w jego rodzinnym kraju.


Przemysł z minionej epoki

Branża węgla brunatnego poza odkrywkową eksploatacją tego surowca nie chce dostrzec innych możliwości. Upór, jaki prezentuje ona pod tym względem nie najlepiej świadczy o jej włączeniu się w europejski i światowy nurt nowych technologii.

Prof. Bohdana Żakiewicza po prostu się ignoruje!

Wyżej cytowana o nim opinia Ministerstwa Środowiska jest nadal obowiązująca. A czas nie stoi w miejscu. Energetycznym konkurentem węgla brunatnego będzie gaz łupkowy. Jego odkrycia wydają się pewne. Czas na manewry branży węgla brunatnego staje się coraz krótszy.

Bełchatowskie oświadczenie premiera jest chwilowym tylko poparciem dla odkrywkowej eksploatacji tego surowca. W wyniku zmiany sytuacji na rynku energetycznym stanowisko to w każdej chwili może być odwrócone. Branża węgla brunatnego nie bierze tego w ogóle pod uwagę. Jest pewna swego. Tu trzeba przypomnieć, że została ona całkowicie w Polsce stworzona od podstaw. Rozwinięta i rozbudowana w czasach PRL bez żadnej odpowiedzialności za niszczenie środowiska. Takie były wtedy czasy. Teraz są inne czasy.

Branża mimo, że opanowała sprawy środowiska, to jakby zapomniała o swoich strategicznych interesach, które znacznie lepiej może przejąć kto inny. Pod tym względem propozycje prof. Bohdana Żakiewicza zasługują przynajmniej na rozpatrzenie, na dyskusję, spór i szukanie nowych rozwiązań. Dla węgla brunatnego szkodliwe są przede wszystkim jego własne "betonowe" struktury, które niczego innego poza własnym interesem nie chcą i nie mogą dostrzec. To na najbliższą już przyszłość grozi katastrofą. Potwierdza to stale wstrzymywana decyzja o otwarciu nowych kopalń węgla brunatnego. Być może, że nie zapadnie ona już nigdy. W tej sytuacji węgiel brunatny jako przemysł z minionej epoki ma przed sobą widmo całkowitej likwidacji.


Nowe otwarcie

Odkrywkowe górnictwo węgla brunatnego wydaje się dobiegać swoich ostatnich dni. No może lat. Jego uporczywe trwanie przy starych tylko rozwiązaniach skazuje je na samoistną zagładę. Przykładem tego rodzaju modernizacji jest kolej. Z parowej musiała się przekształcić w elektryczną, innego wyboru nie było. Tak samo odkrywkowe górnictwo węgla brunatnego ma alternatywę bezinwazyjnej jego podziemnej eksploatacji. Czas najwyższy, aby się chociaż nad tym zastanowić.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
Aktualności powiązane
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (11) pokaż wszystkie
  • tytusW 1 grudnia 2011 15:44:27
    Profile Avatar

    Ach , gdyby to byla normalna firma. Mongolia i Rosja to nasze przeciez zaplecze, mozna sie z ludzmi dogadac, ta sama mentalnosc z czasow RWPG, a tu wchodza imperialistyczne niecne koncerny zachodnie i wykorzystuja okazje. Co tam Rosja czy Mongolia, czy wie Pan, ze Rumunii chca sprzedac calkiem niezle zasoby miedzi u siebie? Super gratka szykuje sie w Afganistanie, dlaczego nie skorzystac? Do Pakistanu po miedz pcha sie jedna z wiekszych firm metalowych Barrick ale wyglada ze Chinczycy maja lepsze doswiadczenie jak przekonac administracje. Wirth nie ma pojecia gdzie nalezy inwestowac , ach wystarczy popatrzec gdzie konkurencja wchodzi , tak ta konkurencja ze stabilnych krajow typu Kanada , USA, Anglia czy Australia! Przykro patrzec na marnowanie takiego potencjalu.

  • Adam M. 1 grudnia 2011 15:34:35
    Profile Avatar

    Przygotuję kolejny materiał o KGHM to napiszę więcej. Teraz można powiedzieć, ze zarówno giełda, jak i MSP działają przeciw planom zagranicznych podbojów. Przyjeta na czwarty kwartał srednia cena miedzi w granicach 9 tys. dolarów troche się rózni od tej jaka jest na giełdzie. Ponieważ do zamknięcia kryzysu UE daleko jest ryzyko, ze nadal będzie ona spadać mimo innego zdania na ten temat prezesa i jego otoczenia.

  • tytusW 1 grudnia 2011 15:27:51
    Profile Avatar

    panie Adamie, a co tam slychac z zamiarami podboju zamorskich zasobow przez pre-produkcyjnego prezesa Wirtha? Nasz pijarowski showman obiecywal, ze w pazdzierniku pozniej w listopadzie uszczknie rabka tajemnicy o guanie czy Hameryce a tu cisza. Co sie stalo? Czyzby sprawdzila sie moja hipoteza , ze naszemu mistrzowi polinglysz Minister Skarbu czy Finansow zabierze klocki i wyprostuje jego wizje i misje ?

  • Adam M. 1 grudnia 2011 12:41:29
    Profile Avatar

    Czas najwyższy na prywatyzację sektora górniczego i to całkowitą. Panstwo może również miec w nim udziały, ale nigdy nie większościowe, nawet względne. Przykładem takiej półprywatyzacji, która niewiele zmienia jest właśnie KGHM.

  • tytusW 1 grudnia 2011 12:08:09
    Profile Avatar

    Panie YreQ. Trudno sie nie zgodzic z Pana argumentami! Po prostu doswiadczenie uczy , ze trzeba TERAZ walczyc o swoje, bo jak kopalnia zaistnieje to prawa indywidualne wlascicieli sa po prostu niczym dla naszych potentatow. Problem jest glownie w tym, ze gornictwo jest Panstwowe wiec obywatel walczy z Panstwem, czyli szanse na godziwe zadoscuczynienie sa albo zadne albo znikome.

  • YreQ 30 listopada 2011 21:54:07
    Profile Avatar

    Techniczny, górniczy, technologiczny.. właśnie o tym piszę!!! Widzicie tylko jedną stronę medalu zastanawiajac się, dlaczego wam nie wychodzi demagogia! Właśnie dlatego, że jest druga strona tego medalu czyli człowiek - mieszkaniec, który nie akceptuje waszej technologii, techniki bo uderza w niego materialnie. Jaka korzyść??? Mieszkaniec ma 10 arów pod budynkiem wartym ok miliona zł i jaki on od 10 arów opłaty za eksploatację mieć będzie? Porównujecie USA z hektarami niezabudowanych gruntów i kilka arów zurbanizowanych terenów? Opłata zależy od powierzchni a nie od wartości nieruchomości! Porównujecie słonia do mrówki i dziwicie się, że sa protesty. Kompletnie nadajecie na innych falach i własnie z braku zrozumienia sa protesty. Szkoda gadać.... Tak jak siedzę przed kompem, gwarantuję wam, że nawet jeśli wprowadzi się zabezpieczenie złoża, nikt go nie będzie eksploatował odkrywkowo pod tak zurbanizowanymi terenami legnickiego, gdzie nie ma starych walących się domów tylko nowe nieruchomości obciążone hipoteką. Nadmienię, że rozpoczęły sie prace geodezyjne pod budowę S3 przez środek złoża Waszego. Rząd miał dziś po raz 4 uchwalić plan krajowy z ochroną złóż. Nie zrobił tego. Jeśli wejdzie jednak to w życie i zmieni plany zagospodarownia gmin, to macie jak w banku pozew zbiorowy unikalny w skali kraju, a gdyby sądy polskie go odrzuciły, to będąc jeszcze w istniejącej UE Strasburg uchyli ten plan zanim wjedzie pierwsza zwałowarka.

  • Adam M. 30 listopada 2011 21:16:02
    Profile Avatar

    Chciałem tylko wyjaśnić Panu YreQ dlaczego nie pisze na temat społeczne. Przede wszystkim dlatego, ze portal jest górniczy, techniczny i technologiczny. Owszem poruszam te tematy równiez, ale tylko okazyjnie. Nic nie stoi na przeszkodzie abym taki tekst napisał, tylko ze zrozumiałych wyżej wyłozonych powodów nie zostanie on opublikowany. Jego miejsce jest w portalach społecznych, społeczno - poltycznych, gospodarczych itp. To miałem na mysli. Dziwi mnie brak zainteresowania tego środowiska amerykańskimi rozwiązaniami własnościowymi. Tutaj słyszę, ze w polskim interesie leży własnośc państwowa. Boki mozna zrywać z tego, co panstwo z tą własnością wyczynia. Tak,to byłyby znacznie silniejsze rodziny zamieszkałe na terenach górniczych. Zarówno pod wzgledem ekonomicznym, jak i każdym innym. Uważam, ze pierwsza troska ma byc o polska rodzine, a dopiero potem o polskie państwo, które bez tej rodziny nie może istnieć

  • tytusW 30 listopada 2011 14:20:34
    Profile Avatar

    Panie Adamie. I tak i nie. Odnosnie odrywki dla wegla brunatnego to patrzac na doswiadczenia gmin i indywidualnych wlascicieli domow i posesji to sklonny bylbym zgodzic sie z Yreq. Nie ma bowiem jasnych i czytelnych praw wlasnosciowych i odszkodowan dla tej grupy. Jest tak na pewno na Slasku gdzie nikt z branzy gorniczej nie zaprzata sobie glowy ani sie nie przejmuje tymi problemami, w imie tzw. wyzszych celow w tym tzw. bezpieczenstwa energetycznego kraju. Uwazam, ze gornictwo wegla brunatnego ma lepsza reputacje ale na terenie dosc silnie zurbanizowanym trudno jest przeprowadzac odkrywke na szeroka skale szczegolnie gdy jak mysle w ten biznes moze wejsc KGHM , ktory chyba jest najgorszym przykladem ze swoimi starymi stawami osadowymi i nowym Zelaznym Mostem, jak nie powinna wygladac gospodarka odpadami gorniczymi. Z drugiej strony jesli sa lub moga byc metody bez-odkrywkowego gornictwa ktore sa nieuciazliwe , a o takich Pan pisze to dlaczego nie? W koncu to sa konkretne "bogactwa" stosunkowo dobrze udokumentowane. Jednoczesnie tak jak Pan pisze musza byc ustalone prawa posiadaczy i rekompensaty dla nich. Nie moze byc to na zasadzie kolejnej komunistycznej nacjonalizacji i wysiedlania na przymus ludzi. Chodzi po prostu o uczciwosc Panstwa wobec swoich obywateli.

  • Adam M. 29 listopada 2011 22:46:14
    Profile Avatar

    Panie YreQ! Proszę się nie dziwic, że tu omawia się problemy techniczne, technologiczne i projektowe, wszak jest to portal górniczy Górnictwo musi dbać o swój "portfel". Zgadzam sie z krytyką rządu, ze nie podejmuje w tej sprawie polemiki, dyskusji i rozmów. Nie jeden raz pisałem na ten temat. Jest to trudna, ale konieczna decyzja. Stale czeka się na gaz łupkowy, który problemy węgla brunatnego odsunie w daleką przyszłość. Swoją drogą żałuję,że przciwnicy górnictwa odkrywkowego i każdego innego odmówili swego poparcia dla zmian w prawie geologicznym i górniczym w kwestii własności gruntowej kopaliny. Prawo takie istnieje w USA i tam wszyscy tlko patrzą, aby na ich ternie cos eksplotować, wydobywac itp,, bo wtedy do ok 20 procent zysków (w zależności od ustaleń negocjacyjnych) idzie bezpośrednio do kieszeni właścicieli dzaiałek. Sumy te wielokrotnie przewyższają wartości zajętych nieruchomości itp. Niestety stowarzyszenie "Stop Odkrywce" woli protesty zamiast milionowych dchodów płynacych nie tylko z wykupu, ale wted przede wszystkim z eksploatacji każdej kopaliny. Ze wstępnych wyliczen wynika, że w tej sytuacji KGHM powinie zapłacis rocznie ok. sto tysięcy złotych każdemy właścicielowi niewielkiej nawet działki. Ponieważ wegiel brunatny jest mniej wartościową kopaliną byłoby tego troche mniej, ale zawszebyłb to stały roczny dochód dla właściela jego posesji przekazanej dla potrzeb górnictwa Moim zdaniem w tym kierunku trzeba zmierzac zamiast jałowych narzekań i lamentów.

  • YreQ 29 listopada 2011 17:12:36
    Profile Avatar

    Wszyscy tutaj i powszechni w innych opracowaniach dyskutują nad samą technologią wydobycia węgla brunatnego, kiedy, gdzie, ile itp. Nigdzie w tych dyskusjach nie ma miejsca dla podmiotu, czyli człowieka - mieszkańca regionu. Wydobycie nie będzie na Syberii czy Alasce, ale w regionie silnie zurbanizowanym, o czym chyba tutaj piszącym nie musze przypominać. Nie wiem jak byście chcieli, nie pogodzicie interesów strony branży węglowej i mieszkańców ziemi legnickiej. Branża dąży do trwałej blokady inwestycyjnej OGROMNEGO obszaru pomiędzy zurbanizowanymi miastami i ich peryferiami oraz sukcesywnego wydobycia rozciągniętego w duzym czasie, a mieszkańcy po prostu chcą mieszać i żyć spokojnie, niestety nikt im nie jest w stanie dac innej alternatywy. Czy rząd uchwalając ochronę zadośćuczyni tym co mieszkają lub mieliby za chwilę mieszkać na złożu? - Nie. MOŻE wypłaci słuszne odszkodowanie dla terenów wywłaszczanych bezpośrednio pod odkrywkę. A reszta? Za 100 , 200 lat? a co w międzyczasie? Kto zrekompensuje szkody utraty wartości gruntów? Dlatego nie będzie NIGDY porozumienia w kwestii złoża Legnica, a samo zabezpieczenie otworzy tylko nowy rozdział protestów, rosnących w siłę, bo będą namacalne szkody materialne, łatwiejsze do egzekucji przy sporach sądowych w przypadku blokad inwestycyjnych. Ale powtarzam. Gdzie jest w tym sporze człowiek, mieszkaniec. Branża, którą niestety nawet jako osoba o pokrewnej profesji gardzę, nie miała odwagi cywilnej spotkać się, wytłumaczyć, podejść do dialogu itp. Nic. Jest tylko rządanie z tylnego szeregu i chowanie się za rządem z presją, aby wyrzucić mieszkańców i dac górnikom zabawki i plac do zabawy w odkrywki. I nie przemawiają do mnie żadne wyniosłe cele o bezpieczeństwie energetycznym państwa, bo ja widze tylko bezpieczeństwo portfeli ludzi węgla.

  • tytusW 29 listopada 2011 15:48:40
    Profile Avatar

    Panie Adamie. Ja sie nie dziwie tej sytuacji, cudze chwalicie swego nie znacie. Jak pan pokazuje dwie technologie naszych rodakow nie moga znalezc szerokiego "wejscia" na rynku krajowym chociaz sa docenianie w Hameryce. Tu nie ma klimatu na "indywidualizm" to po pierwsze. Skoro ci naukowcy nie sa w klice zwiazanej jakims krajowym Instytutem lub Akademia to moga zapomniec o poparciu. Bo kazdy "wynalazek" musi przejsc droge biurokratyczna a jedynym rozwiazaniem jest dokooptowanie Szanownego Ciala Opiniodawczego i Koordynujacego z tych pasozytniczych pseudonaukowych Organizacji. Po drugie tubylcze kregi naukowe maja awersje na zagranice. Po prostu posiadli wszelkie madrosci oparte na 40 czy 50 letnich "zmaganiach" z wiedza. To ze Apple zmienia kompletnie technologie w przeciagu roku lub krocej nic im nie mowi. Omawia sie w kolko te same technologie , ktore moze 30 lat byly tip top! Najlepszy dowod na to widac podczas comiesiecznych konferencji naukowych gdzie ci sami ludzie od 20 lat prezentuja te same referaty w tematach gorniczych. Po trzecie nie ma klimatu do inwestowania w Polsce w sektorze gorniczym przez naszych guru , prezesow typu pre-produkcyjny Herbert Wirth, ktory wybiera najchetniej za cel poszukiwan krainy zamorskie. Skoro firma majaca w tym roku 11 mld zlotych zysku nie ma checi aby wydac cos na wsparcie dla przykladu R+B a woli inwestowac w stabilne kraje typu Hameryka i stawy osadowe w Kamploops Kanada a reszte przeznaczyc na zakupy osrodkow turystycznych, spa , sanatorium i kanalizacji w kraju to chyba o czyms to swiadczy, prawda? Ja bym radzil osobisci rodakom aby nie zawracali sobie glowy zrobieniem czegokolwiek w Polsce , chyba ze zwroca sie do firm typu Strzelecki z australii , Talismam z Kanady, itp, ktore widza Polske jako najbardziej atrakcyjny rynek gorniczy w Europie, zas w przypadku lupkow jako top na swiecie.

  • EDCWQ
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Kopalnia przygotowuje ostatnie ściany
29 stycznia 2025
21.8 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]