Jestem zszokowany i zbulwersowany decyzją połączonych komisji Sejmu w sprawie obłożenia górnictwa kolejnym podatkiem - powiedział Mirosław Taras
fot: ARC
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
jakie inne przedsiebiorstwo w Polsce jes
bardziej obciarzone podatkami?? moze
lewiatan?? W przypadku KW jakby sie ktos
zastanowil, to dalej splaca dawne dlugi
przejete po restrukturyzacji górnictwa.
Szanowny Panie Ryszka, górnicy nie
kwestionują tego co robią wójtowie,
burmistrzowie i prezydenci miast, jak
marnotrawią niemałe pieniądze
(popatrzmy na śródmieście Katowic) i
ile zarabiają, ile kosztuje wydawanie
np. "Naszego Miasta" i jakie tam bdzury
sie wypisuje za pieniądze podatników.
Chce Pan dać posłuch drugiej stronie
(samorządowej) - to proszę
przedstawić rzeczowe argumenty natury
prawnej przemawiające za zasadnością
skreślenia feralnego przepisu w
projekcie prawa gg i obciążenie
wyrobisk tym podatkiem. Przy okazji, to
właśnie przez cały czas trwanmia prac
nad projektem prgg strona samorządowa
prowadziła nieuczciwą i pełną
przekłamań propagandę - na swoich
stronach internetowych, w prasie
(skrzętnie podchwytywane przez
żądnych sensacji dziennikarzy).
Pani Anna Zych "Trybuna Górnicza"
dodatek do "Polski Dziennika
Zachodniego". A propos artykułu
"Posłowie chcą dobić górnictwo".
Szanowna Pani Redaktor na początek
należałoby zapytać, czy "Trybuna
Górnicza" jest periodykiem obiektywnym,
bazującym na rzetelności
dziennikarskiej, czy też jest tubą
szeroko pojętego górnictwa? Jak mogę
inaczej sądzić, skoro w waszej gazecie
na 16 stron 6 zajmują ogłoszenia
Kompanii Węglowej i innych towarzystw
górniczych? Nie wiem, czy mam aktualne
dane, ale 1 kolumna czarno-biała
kosztuje u was 8118 zł brutto, jeżeli
liczbę tę pomnożymy przez 6 to
otrzymujemy okrągłą sumkę 48 708,00
zł. Trzeba przyznać suma nie do
pogardzenia. Wniosek "Trybuna Górnicza"
jednak jest tubą górnictwa
zasłaniającą fatalne zarządzanie
branżą i chroniącą interesy jej
dygnitarzy. Dlaczego brak w tej nagonce
na gminy górnicze wypowiedzi ich
przedstawicieli, gdzie zgubiono zasadę
audiatur et altera pars? Czy ktoś mi
powie ile kosztuje utrzymanie tego
molocha - Kompanii Węglowej wliczając
w to m. in. świetne zarobki jej
prezesów, armii urzędników i
pracowników, koszty utrzymania
budynków i floty samochodów
służbowych? Na tę całą strukturę
nakłada się cała plejada związków
zawodowych i górniczych izb
branżowych, których prezesi mają
ciepłe posadki opłacane przez, a
jakże, konsumentów węgla. Ale
najważniejsze jest to jakie są koszty
zdalnego, niewydolnego zarządzania
poszczególnymi kopalniami? Przykładem
dobrego zarządzania może być kopalnia
"Bogdanka" która wychodzi na swoje
czyli jest kopalnią rentowną. Nie wiem
dlaczego pan prezes "Bogdanki" dał się
namówić na ten ogólnogórniczy
lament. Kompania Węglowa jest typowym
przykładem przechowalni nomenklatury
górniczej z czasów komunistycznych.
Ileż to razy "reformowano" górnictwo
zmieniając nazwy zjednoczenia na
zrzeszenia później na gwarectwa teraz
na Kompanię, holding i spółki. Czy
ktoś zdaje sobie sprawę jak trudno
zarządzać zakładem np. w Rybniku,
kiedy kierownica jest w Katowicach?
Należy tutaj zadać kolejne pytanie
dlaczego Czesi z uporem starają się o
koncesję na uruchomienie kopalni
"Dębieńsko" to są chyba jacyś
wariaci, którzy pchają się w interes,
na którym dzięki podatkom będą
tracić? Tak się składa, że czekam
na moment, kiedy obcy uruchomią u nas
jakąś kopalnię, bo tylko wtedy jest
szansa na konkurencję w branży
górniczej. Wtedy okaże się, że w
pierwszej kolejności należy
zlikwidować Kompanię Węglową po
uprzedniej, gruntownej jej kontroli
przez NIK. Janusz Ryszka Katowice
nareszcie spełni się sen ex prezydenta
A Stani i PT D Pietraszewskiej Pan
Stania więcej chyba nie może już
zepsuć..Obecnie zaczyna "majstrować"
jako szef Związku Górnośląskiego.
Ludzie, skąd tu tyle demagogii i
zakłamania ? Gminy miedziowe twierdzą,
że to "tylko" 100 mln zł rocznie od
(całego?) górnictwa. Pytanie tylko,
jak ono to policzyli, kiedyś jakiś
gminny oszołom wykazywał że to tylko
16 gr. na tonie węgla. Bo gdyby to
była tak proste, to NSA by nie uchylał
wyroku sądu wojewódzkiego ze
wskazaniem, że nie ustalono, co by
miało być przedmiotem tego podatku,
podobnie sprawa by nie trafiła do
Trybunału Konstytucyjnego. Może się
mylę, ale chyba rok temu była w nettg
analiza że ŻADEN przepis prawa nie
przewiduje by wyrobisko bądź jego
elementy czy inne baziewie które tak
sie znajduje było "budowlą" w
podatkowym znaczeniu tego określenia.
Niek nie wykazał, że to była analiza
wadliwa czy nielogiczna. Pani Bocian z
gmin miedziowych kłamie więc że ten
podatek jest oczywisty, należny itd. Na
pewno nie był należny do końca 2002,
co potwierdziły sądy. A po 2002 prawo
się nie zmieniło w sposób by te
obiekty obciążyć podatkiem od
nieruchomości.
Gno*e Warszawskie, obłóżcie siebie
podatkami, pozwalniajcie polowe waszych
asystentów, nietrzeba daleko szukać
kasy. odpier*cie sie od górnictwa,
chcą nas zniszczyć tak jak
stoczniowców...
Dam sobie obciąć głowę i jeszcze
coś, ale idę o zakład że żaden z PT
Posłów nic z tego nie rozumie,
głosuje się populistycznie; rządowi
na tym nie zależy, bo chce szybko
przepchnąć ustawę, nawet kosztem tego
podatku. Istota sprawy polega natomiast
na tym, że skreślenie art. 6.2 w
projekcie PRGG jeszcze i niczym nie
przesądza, po prostu zostaje stan
prawny taki jak teraz, pełen
wątpliwości i nadinterpretacji,
rozbieżnych orzeczeń sądowych,
niepewności i niestety przekłamań
lasnowanych przez niektóre gminy,
zwłaszcze miedziowe.
P.S. Brawo Panie Taras podpisuje sie pod tym co Pan mówił obiema rękami.
jakie inne przedsiebiorstwo w Polsce jes bardziej obciarzone podatkami?? moze lewiatan?? W przypadku KW jakby sie ktos zastanowil, to dalej splaca dawne dlugi przejete po restrukturyzacji górnictwa.
Szanowny Panie Ryszka, górnicy nie kwestionują tego co robią wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast, jak marnotrawią niemałe pieniądze (popatrzmy na śródmieście Katowic) i ile zarabiają, ile kosztuje wydawanie np. "Naszego Miasta" i jakie tam bdzury sie wypisuje za pieniądze podatników. Chce Pan dać posłuch drugiej stronie (samorządowej) - to proszę przedstawić rzeczowe argumenty natury prawnej przemawiające za zasadnością skreślenia feralnego przepisu w projekcie prawa gg i obciążenie wyrobisk tym podatkiem. Przy okazji, to właśnie przez cały czas trwanmia prac nad projektem prgg strona samorządowa prowadziła nieuczciwą i pełną przekłamań propagandę - na swoich stronach internetowych, w prasie (skrzętnie podchwytywane przez żądnych sensacji dziennikarzy).
Pani Anna Zych "Trybuna Górnicza" dodatek do "Polski Dziennika Zachodniego". A propos artykułu "Posłowie chcą dobić górnictwo". Szanowna Pani Redaktor na początek należałoby zapytać, czy "Trybuna Górnicza" jest periodykiem obiektywnym, bazującym na rzetelności dziennikarskiej, czy też jest tubą szeroko pojętego górnictwa? Jak mogę inaczej sądzić, skoro w waszej gazecie na 16 stron 6 zajmują ogłoszenia Kompanii Węglowej i innych towarzystw górniczych? Nie wiem, czy mam aktualne dane, ale 1 kolumna czarno-biała kosztuje u was 8118 zł brutto, jeżeli liczbę tę pomnożymy przez 6 to otrzymujemy okrągłą sumkę 48 708,00 zł. Trzeba przyznać suma nie do pogardzenia. Wniosek "Trybuna Górnicza" jednak jest tubą górnictwa zasłaniającą fatalne zarządzanie branżą i chroniącą interesy jej dygnitarzy. Dlaczego brak w tej nagonce na gminy górnicze wypowiedzi ich przedstawicieli, gdzie zgubiono zasadę audiatur et altera pars? Czy ktoś mi powie ile kosztuje utrzymanie tego molocha - Kompanii Węglowej wliczając w to m. in. świetne zarobki jej prezesów, armii urzędników i pracowników, koszty utrzymania budynków i floty samochodów służbowych? Na tę całą strukturę nakłada się cała plejada związków zawodowych i górniczych izb branżowych, których prezesi mają ciepłe posadki opłacane przez, a jakże, konsumentów węgla. Ale najważniejsze jest to jakie są koszty zdalnego, niewydolnego zarządzania poszczególnymi kopalniami? Przykładem dobrego zarządzania może być kopalnia "Bogdanka" która wychodzi na swoje czyli jest kopalnią rentowną. Nie wiem dlaczego pan prezes "Bogdanki" dał się namówić na ten ogólnogórniczy lament. Kompania Węglowa jest typowym przykładem przechowalni nomenklatury górniczej z czasów komunistycznych. Ileż to razy "reformowano" górnictwo zmieniając nazwy zjednoczenia na zrzeszenia później na gwarectwa teraz na Kompanię, holding i spółki. Czy ktoś zdaje sobie sprawę jak trudno zarządzać zakładem np. w Rybniku, kiedy kierownica jest w Katowicach? Należy tutaj zadać kolejne pytanie dlaczego Czesi z uporem starają się o koncesję na uruchomienie kopalni "Dębieńsko" to są chyba jacyś wariaci, którzy pchają się w interes, na którym dzięki podatkom będą tracić? Tak się składa, że czekam na moment, kiedy obcy uruchomią u nas jakąś kopalnię, bo tylko wtedy jest szansa na konkurencję w branży górniczej. Wtedy okaże się, że w pierwszej kolejności należy zlikwidować Kompanię Węglową po uprzedniej, gruntownej jej kontroli przez NIK. Janusz Ryszka Katowice
nareszcie spełni się sen ex prezydenta A Stani i PT D Pietraszewskiej Pan Stania więcej chyba nie może już zepsuć..Obecnie zaczyna "majstrować" jako szef Związku Górnośląskiego.
Ludzie, skąd tu tyle demagogii i zakłamania ? Gminy miedziowe twierdzą, że to "tylko" 100 mln zł rocznie od (całego?) górnictwa. Pytanie tylko, jak ono to policzyli, kiedyś jakiś gminny oszołom wykazywał że to tylko 16 gr. na tonie węgla. Bo gdyby to była tak proste, to NSA by nie uchylał wyroku sądu wojewódzkiego ze wskazaniem, że nie ustalono, co by miało być przedmiotem tego podatku, podobnie sprawa by nie trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. Może się mylę, ale chyba rok temu była w nettg analiza że ŻADEN przepis prawa nie przewiduje by wyrobisko bądź jego elementy czy inne baziewie które tak sie znajduje było "budowlą" w podatkowym znaczeniu tego określenia. Niek nie wykazał, że to była analiza wadliwa czy nielogiczna. Pani Bocian z gmin miedziowych kłamie więc że ten podatek jest oczywisty, należny itd. Na pewno nie był należny do końca 2002, co potwierdziły sądy. A po 2002 prawo się nie zmieniło w sposób by te obiekty obciążyć podatkiem od nieruchomości.
Gno*e Warszawskie, obłóżcie siebie podatkami, pozwalniajcie polowe waszych asystentów, nietrzeba daleko szukać kasy. odpier*cie sie od górnictwa, chcą nas zniszczyć tak jak stoczniowców...
Dam sobie obciąć głowę i jeszcze coś, ale idę o zakład że żaden z PT Posłów nic z tego nie rozumie, głosuje się populistycznie; rządowi na tym nie zależy, bo chce szybko przepchnąć ustawę, nawet kosztem tego podatku. Istota sprawy polega natomiast na tym, że skreślenie art. 6.2 w projekcie PRGG jeszcze i niczym nie przesądza, po prostu zostaje stan prawny taki jak teraz, pełen wątpliwości i nadinterpretacji, rozbieżnych orzeczeń sądowych, niepewności i niestety przekłamań lasnowanych przez niektóre gminy, zwłaszcze miedziowe.