Niezwykła walka o życie zasypanych górników w kopalni miedzi w Chile, wzbudziła zainteresowanie na całym świecie. W Polsce, a szczególnie na Śląsku było ono szczególnie żywe. Nie jeden raz przeżywaliśmy katastrofy górnicze oraz tragedie naszych kolegów, przyjaciół i wszystkich innych ludzi, którzy znaleźli się w niebezpieczeństwie wykonując swoje obowiązki zawodowe. Nasza radość z ocalenia 33 górników chilijskich, którzy przez 70 dni przebywali w podziemiach kopalni „San Jose” na pustyni Atacama jest ogromna. Niezwykle sprawną akcję ratowniczą obserwowaliśmy z dużym napięciem. Informacje o jej przebiegu były codziennie podawane nie tylko przez media związane z górnictwem. Przez wydarzenie to chilijskie górnictwo stało się nam bardzo bliskie. Przy tej okazji warto przypomnieć, że jego podstawy w tym kraju stworzył nasz sławny rodak Ignacy Domeyko. U siebie w kraju jest on ledwie pamiętany. Tam w dalekim Chile jest bohaterem narodowym.
Osobą Domeyki chlubi się wiele narodów. Urodził się on na Litwie w miejscowości Niedźwiadki, która teraz znajduje się na Białorusi. Największe jednak zasługi i uznanie przyniosła mu praca w Chile, które odwdzięczyło się nadając mu honorowe obywatelstwo. Tu przyczynił się do odkrycia największych na świecie złóż rud miedzi, które do dnia dzisiejszego stanowią podstawę ekonomiczną i gospodarczą chilijskiego państwa. W Santiago de Chile był jednym z założycieli Uniwersytetu Chilijskiego. Przez cztery kolejne kadencje był wybierany na jego rektora. Jego reformy nadały uczelni nowoczesny kształt, treść i formę. Po przekroczeniu wieku osiemdziesięciu lat ze względów zdrowotnych odszedł na emeryturę. Wielokrotnie potem przybywał do kraju.
Krakowską sesję zorganizował badacz i znawca dzieła Ignacego Domeyki – prof. dr Zdzisław Jan Ryn, były ambasador RP w Chile. Materiały sympozjum zostały wydane w języku hiszpańskim i polskim w eleganckim tomie pt. „Ignacy Domeyko – obywatel świata” . Wielki, skromny odkrywca i nauczyciel zmarł w Santiago 23 stycznia 1889 roku. Podczas pogrzebu studenci usunęli konie z jego pogrzebowej karocy i sami ciągnęli ją od domu aż do odległej katedry w Santiago. Jego grób znajduje się na cmentarzu Głównym w Santiago przy alejce noszącej jego imię.
Wydaje się, że postulat ten mimo upływu prawie dwóch wieków nic nie stracił na swojej aktualności. Domeyko przyjął dewizę nauczać uczenia się. Jego program miał charakter edukacji ciągłej. W dokumentach Domeyki znajdują się liczne notatki i uwagi dotyczące wartości i godności nauczania. Przeznaczeniem profesora jest być nie tylko użytecznym dla młodzieży, która studiuje, ale także dla siebie samego: nauczanie jest prawdziwym życiem humanisty. Dzięki Ignacemu Domeyce Uniwersytet Chilijski stał się pionierem kulturalnym i edukacyjnym na skalę całego kontynentu i rangę te utrzymał po dzień dzisiejszy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.