We wtorek 29 listopada w siedzibie śląsko-dąbrowskiej Solidarności Komitet Organizacyjny Obchodów 30. Rocznicy Wprowadzenia Stanu Wojennego przedstawił oficjalnie szczegóły tego wydarzenia. Organizatorzy uroczystości zapowiedzieli, że nie będą one "pompatyczne" a ich adresatami będą przede wszystkim ludzie młodzi; tacy, dla których stan wojenny jest częścią podręcznikowej historii.
Portal nettg.pl już dzień wcześniej zamieścił szczegółowy program rocznicowych obchodów. Na konferencji prasowej dowiedzieliśmy się, że w uroczystościach pod kopalnią Wujek (prawdopodobnie) uczestniczył będzie prezydent RP Bronisław Komorowski. Nie będzie na nich legendarnego przywódcy Solidarności, b. prezydenta RP, Lecha Wałęsy. Nieoficjalnie wiadomo, że hołd ofiarom stanu wojennego złoży w Katowicach w czwartek 1 grudnia.Organizator poinformował, że zaproszeń do udziału w okrągłej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego nie wysyłano do przywódców partyjnych. Andrzej Rozpłochowski, sygnatariusz porozumień katowickich z września 1981 r. powiedział portalowi nettg.pl, że Komitet wysłał zaproszenie do Lecha Wałęsy, ale dotychczas nie otrzymał od niego odpowiedzi...
Najważniejsze jednak, podkreślają organizatorzy, by w obchodach uczestniczyła młodzież. Stąd też w telewizji i na telebimach w największych miastach województwa śląskiego odpowiednio wcześniej pojawią się spoty promujące obchody.
- Chcemy nawiązać do klimatu obchodów 31. rocznicy powstania Solidarności - stąd koncerty, filmy, rekonstrukcje historyczne - tłumaczył Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
W konferencji prasowej uczestniczył Jan Ludwiczak, w 1981 r. szef Solidarności w kopalni Wujek. Min. w jego obronie ogłoszono strajk. Jednym z żądań protestujących było uwolnienie internowanego Ludwiczaka..
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.