Na spotkaniu omówiono m.in ostatnie decyzje nowo powołanego zarządu dotyczące przygotowania nowej strategii spółki
fot: Jan Czypionka
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
"Przerost zatrudnienia w działach
administracyjnych spółki jest jednak
aż nadto widoczny".
Przerost zatrudnienia nadto widoczny
jest zwłaszcza na zdjęciu
zamieszczonym do artykułu. Czy
naprawdę jest nam potrzebny tak liczny
zarząd. Wszelkie zamiany struktury
zatrudnienia najlepiej zacząć
odchudzenia nadbudowy firmy - Centrali
Kompanii Węglowej.
Luki pokoleniowej nie da się załatać
przyjęciami do pracy, chyba ktoś nie
rozumie istoty sprawy, po prostu
młodzieży dziś już prawie niema kto
uczyć górniczej roboty, to po pierwsze
, a po drugie młodzież też musi
chcieć się za nią "chycić " a z tym
już jest różnie,raczej 50/50 chce
pracować a reszta myśli że może w
c...la pograć i starzy na nich będą
zapieprzać, a co jak starych braknie?
Tak zwanej chajerki nikt się w szkole
nie na uczy , tylko na dole!!!!
Taaaaak już widzę jak niedouczony
beton pozwoli na przyjście młodszych i
znacznie bardziej zdolnych (o wiedzy
nawet nie wspominając) ...... prędzej
świnie będą latać i to bez popijania
redbula. Ta branża umrze śmiercią
naturalną ..... no chyba że natąpi
prywatyzacja, tylko że zanim zaczną
działać mechanizmy jak w firmach
prywatnych to może upłynąć za dużo
wody. A i jeszcze jedno pytanie tak dla
śmiechu - ciekawe co zrobią z kadrą
po likwidacji centrów ? :-)
"Przerost zatrudnienia w działach administracyjnych spółki jest jednak aż nadto widoczny". Przerost zatrudnienia nadto widoczny jest zwłaszcza na zdjęciu zamieszczonym do artykułu. Czy naprawdę jest nam potrzebny tak liczny zarząd. Wszelkie zamiany struktury zatrudnienia najlepiej zacząć odchudzenia nadbudowy firmy - Centrali Kompanii Węglowej.
Luki pokoleniowej nie da się załatać przyjęciami do pracy, chyba ktoś nie rozumie istoty sprawy, po prostu młodzieży dziś już prawie niema kto uczyć górniczej roboty, to po pierwsze , a po drugie młodzież też musi chcieć się za nią "chycić " a z tym już jest różnie,raczej 50/50 chce pracować a reszta myśli że może w c...la pograć i starzy na nich będą zapieprzać, a co jak starych braknie? Tak zwanej chajerki nikt się w szkole nie na uczy , tylko na dole!!!!
Taaaaak już widzę jak niedouczony beton pozwoli na przyjście młodszych i znacznie bardziej zdolnych (o wiedzy nawet nie wspominając) ...... prędzej świnie będą latać i to bez popijania redbula. Ta branża umrze śmiercią naturalną ..... no chyba że natąpi prywatyzacja, tylko że zanim zaczną działać mechanizmy jak w firmach prywatnych to może upłynąć za dużo wody. A i jeszcze jedno pytanie tak dla śmiechu - ciekawe co zrobią z kadrą po likwidacji centrów ? :-)
Przydałyby się też przyjęcia nowych osób do centrali, "świeża krew" jest życiodajna