Polska Grupa Górnicza wspólnie z samorządem województwa śląskiego oraz spółką Polchar, specjalizującą się w technologiach odgazowania węgla, pracują nad uruchomieniem w regionie wytwórni bezdymnego, niskoemisyjnego paliwa typu „błękitny węgiel”. To jeden z postulatów umowy społecznej w zakresie inwestycji w czyste technologie węglowe. Produkcja na szeroką skalę zapewniłaby zapotrzebowanie na większe niż dotąd ilości węgla opałowego z górnośląskich kopalń - poinformowała PGG.
Spółka podkreśla, że w PGG "błękitny węgiel" używany jest jako dodatek antysmogowy do groszku Karolinka. Pod koniec 2024 r. w sklepie internetowym PGG ruszyła także sprzedaż bezdymnego paliwa węglowego Błękitny Plus.
- Nawet niewielki kilkuprocentowy dodatek "błękitnego węgla" wyraźnie poprawia parametry fizykochemiczne groszków (m.in. obniża ich spiekalność). PGG wykorzystuje ten potencjał, dodając "błękitny węgiel" jako składnik obniżający emisję do bardzo popularnych groszków Karlik i w najbliższej przyszłości - Pieklorz. Co istotne, zastosowanie tego paliwa nie wymaga kosztownych inwestycji w wymianę kotłów i posiadanych instalacji. Można spalać je w dotychczas użytkowanych kotłach, uzyskując wymierny efekt ekologiczny – podkreśla cytowana w komunikacie Iwona Szczygioł, wiceprezes ds. sprzedaży Polskiej Grupy Górniczej.
PGG informuje, że historia "błękitnego węgla" (nazwa pochodzi od niebieskiego, równomiernego płomienia podczas spalania) rozpoczęła się ponad dekadę temu. Wynalazek zabrzańskiego Instytutu Technologii Paliw i Energii (wówczas Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla) z sukcesem przetestowano w kilku miejscowościach, potwierdzając korzyści ekologiczne. Niestety cena nowego paliwa nie mogła konkurować na rynku, który udostępniał wtedy jeszcze np. najtańsze floty, muły i tzw. niesorty.
Kilka lat temu Polska Grupa Górnicza na nowo podjęła ideę bezdymnego paliwa. Błękitny Plus to produkt otrzymywany w 100 proc. z polskiego węgla kamiennego przy zastosowaniu unikalnych technologii odgazowania termicznego. Technologie takie wykorzystuje w Polsce tylko jedna firma - Polchar, wyspecjalizowana w produkcji dodatków niezbędnych dla koksownictwa i metalurgii, w dwóch fabrykach nad Odrą (Kostrzyn i Police). W wyniku współpracy do Polskiej Grupy Górniczej trafiać zaczęły pierwsze ilości "błękitnego węgla" - specjalnego, niskoemisyjnego składnika, który w ilości 15 proc. dodawany jest do najlepszych węgli z górnośląskich kopalń. Tak powstała Karolinka - popularny groszek węglowy, który gwarantuje przy spalaniu 30-procentową redukcję emisji zanieczyszczeń (w tym pyłu PM 2.5 i PM 10, benzo(a)pirenu oraz 70-procentową redukcję WWA, czyli węglowodorów aromatycznych).
Barierą w upowszechnieniu "błękitnego węgla" są stosunkowo niewielkie zdolności produkcyjne oraz logistyka (surowiec trzeba przewozić z Górnego Śląska na zachód i z powrotem). Przed paru laty PGG planowała nawet budowę własnych wytwórni (Lędziny lub Rybnik), ale zamiar trzeba było przełożyć z uwagi na trudności z finansowaniem projektu.
Podczas obróbki termicznej przy wytwarzaniu "błękitnego węgla" wydzielają się ogromne ilości ciepła, dlatego optymalną lokalizacją jest bliskość dużego odbiorcy ciepła lub pary technologicznej, a idealnym przykładem są tu np. zakłady papiernicze w Kostrzynie nad Odrą. W województwie śląskim rozważany jest ten sam model lokalizacji - w pobliżu zakładu przemysłu papierniczego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.