Są nowe informacje o akcji pożarowej w ruchu Murcki-Staszic kopalni Staszic-Wujek, która prowadzona jest od piątku, 22 listopada. Jak poinformowała Polska Grupa Górnicza, akcja prowadzona jest w warunkach zagrożeń współistniejących.
Przypomnijmy. W piątek, 22 listopada, o godz. 13.47 zauważono dymy oraz podwyższone stężenie tlenku węgla i innych gazów w wyrobisku w drążonej przecince w pokładzie 501, na głębokości 900 metrów. W tym rejonie przebywało 30 osób, które zostały bezpiecznie wycofane. Wstrzymane zostały roboty w pokładzie 501 i 510, czyli w pokładach bezpośrednio sąsiadujących z miejscem, gdzie jest pożar. Były tam prowadzone prace związane z drążeniem przodka i przygotowaniem do zbrojenia ściany. Po wyprowadzeniu załogi rozpoczęto akcję ratowniczą w celu zatamowania zagrożonego rejonu i likwidacji pożaru.
Jak poinformowała PGG akcja prowadzona jest w warunkach zagrożeń współistniejących (IV kategorii zagrożenia metanowego, B klasy zagrożenia wybuchem pyłu węglowego, II stopnia zagrożenia tąpaniami oraz I stopnia zagrożenia wodnego), a postęp prac w głównej mierze zależy od aktualnego stanu zagrożenia panującego w rejonie. Prace polegają na wyizolowaniu zagrożonego rejonu przy pomocy korków o konstrukcji przeciwwybuchowej.
W sobotę rano, 23 listopada, na terenie KWK Staszic-Wujek odbył się kopalniany zespół ds. zagrożeń naturalnych w składzie poszerzonym o specjalistów z zakresu zagrożenia pożarowego i metanowego, który pozytywnie zaopiniował dotychczasowe działania podejmowane w ramach prowadzonej akcji ratowniczej oraz dalsze działania mające na celu odizolowanie zagrożonego rejonu.
W akcji w systemie 4-zmianowym bierze udział 6-7 zastępów ratowników z kopalni Staszic, Wesoła, Halemba, Bielszowice, Ziemowit oraz Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.