Niespełna dwa miesiące po zakończeniu tegorocznego Święta Rozbarku, w Bytomiu rozpoczęły się przygotowania do przyszłorocznych obchodów. Organizatorzy już dziś apelują do mieszkańców i miłośników kultury regionalnej: zarezerwujcie 6 września 2025 r. w swoich kalendarzach i pobijcie z nami rekord Polski w największym zgromadzeniu osób w strojach regionalnych.
Próba pobicia Rekordu Polski to świetna okazja, aby pokazać bogactwo i różnorodność strojów regionalnych, zwłaszcza strojów śląskich.
- Niespełna dwa miesiące temu podjęliśmy pierwszą próbę pobicia rekordu Polski w największym zgromadzeniu osób w strojach regionalnych. Niestety nie udało nam się, ale niewiele zabrakło. Zgromadziliśmy dokładnie 413 osób w strojach regionalnych i już dzisiaj ogłaszamy datę drugiej próby, aby każdy zainteresowany mógł zapisać ją w kalendarzu – mówi Dobromir Bujak, prezes Klubu Sportowego Skarpa Bytom, głównego organizatora Święta Rozbarku.
Zagospodarowanie terenów poprzemysłowych z korzyścią dla mieszkańców, środowiska i krajobrazu przy jednoczesnym utrzymaniu tożsamości tego miejsca to jeden z głównych priorytetów realizowanych przez Klub. Skarpa Bytom dąży do ambitnego celu m.in. poprzez realizację zadań przewidzianych w projekcie „Zielony Kwartał KWK Rozbark – Edukacja Zielona Transformacja” w ramach Programu Fundusze Europejskie dla Śląskiego 2021-2027, którego elementem jest Święto Rozbarku.
Przygotowania do Święta Rozbarku idą pełną parą, a o jego wadze świadczy wsparcie i zaangażowanie wielu liderów lokalnych i regionalnych. Halina Bieda, senatorka RP z Bytomia podkreśla: - Święto Rozbarku to nie tylko celebracja naszej śląskiej tożsamości, ale również pokaz siły społeczności lokalnej, która z dumą dba o swoje dziedzictwo i chce je przekazać kolejnym pokoleniom.
W ofercie zajęć przewidzianych w ramach projektu „Zielony Kwartał KWK Rozbark – Edukacja Zielona Transformacja”, oprócz Święta Rozbarku inicjatorzy planują również warsztaty z zakresu szycia, haftu i szydełkowania w celu umożliwienia uszycia i ozdobienia własnego stroju zgodnie z tradycją i historią regionu.
- Warsztaty szycia, haftu czy szydełkowania to nie tylko nauka tradycyjnych technik, ale także okazja do zrozumienia i odczucia więzi z przodkami - mówi Iwona Mohl, dyrektorka Muzeum Górnośląskiego
Z kolei Justyna Konik, dyrektorka Centrum Kultury Karolinka, zauważa rosnące zainteresowanie mieszkańców strojami regionalnymi: – To znak, że tradycja Śląska jest nie tylko żywa, ale i wciąż rozwija się, będąc źródłem inspiracji dla młodych pokoleń.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.