Dom jednego z pracowników kopalni Bolesław Śmiały ucierpiał we wrześniowej powodzi. Poszkodowany otrzymał pomoc od PGG. "To dzięki Waszym wpłatom na specjalne konto PGG dla powodzian udało się pomóc m.in. panu Łukaszowi i jego rodzinie. Dziękujemy Wam – Drodzy Pracownicy Polskiej Grupy Górniczej za każdą ofiarowaną złotówkę czy pomoc rzeczową" - czytamy w komunikacie Polskiej Grupy Górniczej.
Podziękowania od pracownika kopalni Bolesław Śmiały brzmiały tak: "Mam mnóstwo pracy, ale nie spodziewałem się takiej wydajności osuszacza, który dostałem. Od dnia odbioru 4 października pracuje praktycznie w trybie 24/7. Dzięki niemu, po miesiącu od powodzi, byłem w stanie przystosować najmniej zalany pokój do spania (dla żony i córeczki). Urządzenie jest naprawdę świetne i profesjonalne, aż przyjemnie jest się pochwalić sąsiadom, że w taki sposób wsparł mnie pracodawca. Dziękuję jeszcze raz".
Do tej pory w PGG udało się zebrać blisko 76 tys. złotych. Za tą kwotę zakupiono m.in.: 15 urządzeń do osuszania, które trafiły m.in. do Bielska-Białej, Opola i gmin powiatu nyskiego, 10 nagrzewnic i młotowiertarek, pomoc finansowa trafiła także do Radochowa, Stowarzyszenia Inicjatywa Edukacyjna Nasze Żelazno, przedszkola w Ołdrzychowicach Kłodzkich, Przedszkola Miejskiego im. Jana Pawła II w Stroniu Śląskim oraz na remont Szkoły Podstawowej nr 1 im. Janusza Korczaka w Lądku Zdroju.
Akcja pomocy powodzianom w górniczej spółce ruszyła w poniedziałek, 16 września. W kilkunastu kopalniach i oddziałach spółki ogłoszona została zbiórka rzeczy najpilniej potrzebnych poszkodowanym w powodzi: butelkowanej wody do picia, suchej żywności z długim terminem przydatności, koców, ręczników czy artykułów higienicznych.
Następnego dnia na specjalnie uruchomione konto bankowe pracownicy górniczej spółki zaczęli wpłacać pieniądze. Już po trzech dniach pracownicy uzbierali kilkanaście tysięcy złotych. Aby ułatwić dokonywanie przelewów i jeszcze bardziej zachęcić pracowników do wspierania powodzian informatycy PGG uruchomili możliwość najprostszych płatności BLIK-iem ze strony firmowej www.pgg.pl. Po wejściu na nią najpierw pojawia się okno, na którym wystarczy kliknąć klawisz z kwotą wybraną od 5 do 200 zł i potem szybko potwierdzić wpłatę.
Zebrane sumy w całości przekazane zostaną na pomoc najbardziej potrzebującym.
W pierwszych dniach po przejściu wielkiej wody wielu górników spontanicznie ruszyło na Dolny Śląsk. Wyjeżdżali samodzielnie lub w grupach organizowanych m.in. przez związki zawodowe. Wprost z kopalnianych magazynów wydawano ratownikom-ochotnikom wyposażenie, które mogło się przydać w akcji: m.in. łopaty i inne narzędzia, kalosze, ubrania robocze i przeciwdeszczowe.
W czwartek, 19 września, pierwszy transport pomocy z PGG wyruszył ciężarówkami do punktu rozdzielczego w remizie strażackiej OSP w Czechowicach-Dziedzicach. Stamtąd palety pełne wody pitnej dotarły do potrzebujących mieszkańców. Następnego dnia samochody pojechały po raz pierwszy do Nysy, wioząc wodę, środki czystości i produkty spożywcze. W kolejnym transporcie siedem pojazdów przywiozło powodzianom w Głuchołazach m.in. koce, śpiwory, wodę, napoje, ubrania, środki chemiczne. W przeładunku i dotarciu do zalanych przez wodę domostw pomagał logistycznie partner PGG – właściciel miejscowego składu opałowego w sieci KDW (Kwalifikowanych Dostawców Węgla). Takich wyjazdów z pomocą dla powodzian było do tej pory cztery.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.