Ponad 500 uszkodzonych dróg, 95 mostów i 3022 budynki mieszkalne – to bilans tegorocznej wrześniowej powodzi w województwie śląskim. Na pomoc powodzianom ruszyło wiele przedsiębiorstw i instytucji, także z górniczej branży.
Według informacji przekazanych przez Śląski Urząd Wojewódzki, w powiecie cieszyńskim uszkodzone zostały 154 drogi, 28 mostów, 18 szkół, 17 przedszkoli, 901 budynków mieszkalnych, 68 budynków użyteczności publicznej, 436 budynków gospodarczych, a także ośrodek zdrowia. Z kolei w powiecie raciborskim żywioł uszkodził 121 dróg, 26 mostów, 8 szkół, 5 przedszkoli, 346 budynków mieszkalnych, 17 budynków użyteczności publicznej, a także 218 budynków gospodarczych. W powiecie pszczyńskim natomiast uszkodzone zostały 34 drogi, 8 mostów, 27 szkół, 5 przedszkoli, 409 budynków mieszkalnych, 19 budynków użyteczności publicznej oraz 130 budynków gospodarczych. Powiat bielski poniósł ogromne straty. Ucierpiało 1366 budynków mieszkalnych, 32 budynki użyteczności publicznej, 734 budynki gospodarcze i 5 ośrodków zdrowia.
Częściową ewakuację mieszkańców ogłoszono także w sołectwach Chałupki i Zabełków w gminie Krzyżanowice. Woda w Odrze przekroczyła tam poziom siedmiu metrów, wiele posesji zostało zalanych.
– Powódź dotknęła wiele rodzin i wspólnot. Jako województwo stajemy ramię w ramię z osobami poszkodowanymi. Analizujemy możliwości finansowego i rzeczowego wsparcia, a mieszkańców zachęcamy do włączenia się w akcję pomocy. W tej chwili liczy się każdy gest – apelował marszałek Wojciech Saługa.
Apel ten spotkał się z mocnym odzewem, także ze strony górniczej branży.
– Jastrzębska Spółka Węglowa zaangażowała się w pomoc mieszkańcom sąsiednich miejscowości, które ucierpiały w powodzi. Nasze Zakładowe Straże Pożarne przez wiele dni były do dyspozycji mieszkańców, wypompowując wodę z ich zalanych domów. Do dyspozycji poszkodowanych samorządów przekazaliśmy również wysokowydajne pompy, które sprawnie i szybko wypompowały wodę z zalanych budynków – wylicza Tomasz Siemieniec, rzecznik prasowy JSW.
– Ponadto wielu naszych pracowników spontanicznie, oddolnie organizowało w swoich gminach akcje pomocy powodzianom. Zbierali dary dla powodzian, byli na miejscu tragedii, gdzie wspierali powodzian, nie tylko dobrym słowem i darami, ale również ciężką pracą przy usuwaniu błota i szlamu. Jesteśmy z nich dumni – dodaje rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Kilka tysięcy darów przekazali pracownicy JSW KOKS z Grupy JSW. Zbierano artykuły pierwszej potrzeby, tj. żywność z długim terminem przydatności do spożycia i środki higieny. Koksownicy przekazywali także wpłaty pieniężne na numery kont podawane w zakładowych środkach przekazu, po wcześniejszym sprawdzeniu wiarygodności organizatorów. Oprócz pomocy solidarnościowej pochodzącej ze zbiórki pracowniczej Zarząd JSW KOKS przekazał w ramach darowizny rzeczowej cztery palety zawierające łącznie 249 sztuk materacy i śpiworów, o które zabiegał Caritas Archidiecezji Katowickiej.
Pracownikom zainteresowanym niesieniem pomocy bezpośredniej na terenach objętych klęską powodziową został umożliwiony wyjazd z zaliczeniem udziału w akcjach ratunkowych do czasu pracy. Czterech pracowników będących jednocześnie strażakami OSP brało udział w likwidowaniu skutków powodzi w powiecie wodzisławskim.
Swą pomoc zaoferowały także związki zawodowe. Zarząd ZOK Solidarność Jastrzębskiej Spółki Węglowej podjął decyzję o przekazaniu 25 tys. zł na rzecz ofiar powodzi. Zakupiono za to m.in. pompę strażacką dla OSP z Dusznik-Zdroju oraz kilka sztuk osuszaczy. Zobligowano wszystkie komisje zakładowe do dalszego aktywnego udzielania się w akcji pomocy poszkodowanym powodzią.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.