Prezes Polskiej Grupy Górniczej Leszek Pietraszek podjął decyzję o powołaniu specjalnego zespołu, który zajmie się zagrożeniem tąpaniowym w zakładach spółki. W jego skład wejdą naukowcy oraz pracownicy PGG.
„W związku ze wzrostem zdarzeń, które miały miejsce w ostatnich miesiącach w kopalniach należących do Polskiej Grupy Górniczej, Leszek Pietraszek, prezes spółki, podjął decyzję o powołaniu specjalnego zespołu składającego się z niezależnych ekspertów m.in. z Politechniki Śląskiej, Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Głównego Instytutu Górnictwa - Państwowego Instytutu Badawczego oraz pracowników PGG, który zbada prawidłowość stosowanych rozwiązań oraz czy można zrobić coś więcej, by bardziej ochronić pracowników kopalń” – poinformowali przedstawiciele PGG.
- Obserwujemy wyraźny wzrost energii sejsmicznej generowanej prowadzonymi robotami górniczymi pomimo wykonywania prognozy stanu zagrożenia tąpaniami, a także szeroko pojętej profilaktyki. Chcemy, na ile to możliwe lepiej przewidywać zdarzenia, które mają wpływ na funkcjonowanie naszej firmy. Bezpieczeństwo naszych pracowników jest dla nas priorytetem – zaznaczył prezes Pietraszek.
W tym roku tragicznym wydarzeniem związanym ze wspomnianymi zagrożeniami był wstrząs w ruchu Rydułtowy, do którego doszło na poziomie 1200 m, w pokładzie 712/1-2+713/1-2 w rejonie drążonej pochylni równoległej 1200-E1. Jego energię określono na 2,4x10^7 J. W rejonie zdarzenia znajdowało się 78 górników, z których większość zdołała się wycofać. Jak ustalono, miejsca zdarzenia nie opuściło dwóch pracowników. Jak podał nadzór górniczy, przyczyną wstrząsu było wyładowanie energii skumulowanej w górotworze. Kopalnia w chwili zdarzenia nie prowadziła robót związanych z wydobyciem węgla.
Po ponad 10 godzinach akcji ratownicy dotarli do pierwszego z poszukiwanych. Był jednak martwy. Do drugiego zaginionego ratownicy dotarli w sobotę po godz. 13 – okazało się, że nie ma obrażeń, które zagrażałaby jego życiu.
Polska Grupa Górnicza to największa polska spółka węglowa. W jej skład wchodzi siedem kopalń: KWK ROW (ruchy: Chwałowice, Jankowice, Marcel, Rydułtowy), KWK Ruda (ruch Bielszowice i Halemba), KWK Piast-Ziemowit (ruch Piast i Ziemowit), KWK Bolesław Śmiały, KWK Sośnica, KWK Staszic-Wujek (ruch Murcki-Staszic i Wujek) oraz KWK Mysłowice-Wesoła. Obecnie spółka zatrudnia ok. 36,7 tys. osób.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.