Miliardy złotych niskooprocentowanych pożyczek z Krajowego Planu Odbudowy pozwolą przesunąć sieci dystrybucyjne w Polsce do standardów zachodnioeuropejskich - ocenił w środę w Katowicach wiceprezes Tauronu ds. finansów Krzysztof Surma.
Zasygnalizował też, że w ciągu najbliższych kilku lat Tauron zamierza wymienić źródła węglowe w swoim segmencie ciepłowniczym na nisko- i zeroemisyjne.
Surma uczestniczył w poświęconej polskiemu sektorowi energii sesji konferencji PRECOP, która ma przygotowywać rekomendacje na listopadowy szczyt klimatyczny COP29 w Baku w Azerbejdżanie.
Opowiadając o transformacji energetycznej w Tauronie wskazał, że w jego dotychczasowej strategii (nowa ma zostać ogłoszona do końca br.) w perspektywie 2022-30 ok. 35 proc. wszystkich wydatków ma dotyczyć odnawialnych źródeł energii.
- Mówimy, że już nie wydajemy na źródła węglowe, na ciepłownie węglowe - wydajemy w całości na OZE. Jeżeli patrzymy na wielkość tych wydatków, to mówiliśmy, że w perspektywie 2022-30 wydamy blisko 50 mld zł. Biorąc pod uwagę, że już upłynęły ponad dwa lata od tego momentu, to teraz te wydatki będą sięgać średniorocznie w granicach 6 mld zł - zasygnalizował.
- Patrząc na raport Fitcha, który wczoraj nam utrzymał rating inwestycyjny z perspektywą stabilną dla naszej grupy, tam pojawia się cyfra w najbliższych pięciu latach nawet 7 mld zł rocznie. Jeżeli patrzymy na to w perspektywie dziesięcioletniej, mówimy o kilkudziesięciu miliardach złotych - zaznaczył
Podkreślił, że dystrybucja jest kluczowym obszarem działania Taurona, a bez rozwinięcia sieci nie będzie możliwe ani rozwinięcie dodatkowych źródeł odnawialnych ani elektromobilności i elektryfikacji, także w kontekście postulowanych coraz silniej pomp ciepła dla źródeł indywidualnych, w miejsce pieców węglowych i gazowych.
- To wszystko będzie powodowało istotny wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną, a przy okazji będzie wymagało rozwoju sieci, więc dla nas kluczowym obszarem, w który zamierzamy inwestować, ponad 50 proc. zgodnie z naszą strategią wydatków jest kierunek sieci. W tym roku pierwszy raz przekroczymy 3 mld zł nakładów na sieć i w kolejnych latach zamierzamy to zwiększać - zadeklarował Surma.
Ocenił, że dużym czynnikiem zmiany na rynku może być tu KPO: w ub. miesiącu ministerstwo klimatu i BGK podpisały umowę na szacunkową kwotę 70 mld zł, z czego większość ma zostać przeznaczone na niskooprocentowane pożyczki na sieci dystrybucyjne.
- Te miliardy pozwolą moim zdaniem przeskoczyć jakiś etap rozwoju sieci. Ta bardzo tania pożyczka pozwoli bardzo mocno przesunąć nasze sieci w Polsce do standardów zachodnioeuropejskich, a czasami nawet lepiej - uznał Surma.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.