Górnicza Izba Przemysłowo-Handlowa ponownie zwróciła się do premiera RP Donalda Tuska z apelem o spowodowanie zmiany projektowanego rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych.
Wedle oceny Izby obecny kształt projektowanych rozwiązań doprowadzi do poważnych, bardzo negatywnych konsekwencji, zarówno w przemyśle górniczym, jak i całym otoczeniu tej branży, włącznie z koniecznością likwidacji kopalń lub ich części.
Oto treść pisma do premiera Donalda Tuska:
W ślad za naszym pismem z dnia 21 maja br. (L.dz. 81/2024), dotyczącym projektu rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych, Górnicza Izba Przemysłowo-Handlowa zwraca się do Pana Premiera z apelem o interwencję w celu dokonania przez Ministra Klimatu i Środowiska zmian projektowanych przepisów tego aktu prawnego, a także opracowania poprawnej oceny skutków regulacji.
Wersja projektu ww. rozporządzenia, która została przesłana do notyfikacji do Komisji Europejskiej, nie uwzględnia uwag zgłoszonych przez naszą organizację oraz producentów węgla, dotyczących kluczowych parametrów tego surowca, które umożliwiłyby sprzedaż węgla do gospodarstw domowych oraz systemowych instalacji cieplnych.
W naszej ocenie zaostrzenie norm jakościowych dla paliw stałych nie spowoduje spadku zużycia węgla opałowego w gospodarstwach domowych, a jedynie zastąpienie tego paliwa węglem pochodzącym z importu.
Ponadto, wejście w życie proponowanych regulacji może doprowadzić do likwidacji niektórych kopalń lub ich części, wywołując negatywne skutki dla pracowników górnictwa i firm z nim współpracujących, a także regionów górniczych oraz ich mieszkańców.
W omawianej wersji rozporządzenia nie dokonano weryfikacji ewidentnie błędnej oceny skutków regulacji, na co szczególnie zwracaliśmy uwagę w naszym piśmie z dnia 21 maja br. W Ocenie skutków regulacji podano bowiem nieprawdziwe informacje, że:
„dostosowanie wymagań jakościowych dla paliw stałych regulowanych przedmiotowym rozporządzeniem nie będzie powodowało dodatkowych kosztów dla przedsiębiorców, gospodarstw domowych, obywateli itp., ze względu na to, że obecnie dostępne są na rynku paliwa, które spełniają proponowane parametry” oraz że:
„projekt rozporządzenia nie powoduje skutków finansowych dla jednostek sektora finansów publicznych, w tym budżetu państwa i budżetów jednostek samorządu terytorialnego, polegających na zwiększeniu wydatków lub zmniejszeniu dochodów tych jednostek w stosunku do wielkości wynikających z obowiązujących przepisów”, a także że „nie przewiduje się dodatkowych kosztów dla budżetu państwa”.
Tymczasem, wyeliminowanie polskiego węgla sortymentowego z rynku komunalno-bytowego przekłada się na utratę rocznych przychodów producentów węgla na poziomie 2,5 mld złotych (w odniesieniu do Polskiej Grupy Górniczej S.A., Południowego Koncernu Węglowego S.A. i Węglokoksu Kraj S.A.). Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zastąpienie krajowych paliw węglem z importu, który będzie spełniał projektowane parametry doprowadzi do wzrostu cen tego surowca dla społeczeństwa.
Jest oczywistym, że projekt rozporządzenia wywoła także skutki finansowe dla budżetu państwa i samorządu terytorialnego, gdyż zmniejszone przychody producentów węgla przełożą się bezpośrednio na zmniejszenie wysokości podatków i innych danin publicznoprawnych. Nie można także wykluczyć konieczności pokrycia z budżetu państwa kosztów dodatkowej likwidacji kopalń lub ich części, które obecnie wydobywają węgiel niespełniający nowych, rygorystycznych parametrów jakości.
Mając na uwadze powyższe, a także fakt, że Ministerstwo Klimatu Środowiska – autor przedmiotowego projektu całkowicie zignorowało najważniejsze uwagi zgłaszane przez środowiska górnicze, uważamy, że jedynie interwencja Pana Premiera może zapobiec katastrofalnym skutkom wdrożenia kontrowersyjnych przepisów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.