Nasz siłacz, Adam Łaskawski, z ruchu Halemba kopalni Ruda (Polska Grupa Górnicza) szykuje się do zawodów życia. Już w październiku w Madrycie zamierza stoczyć bój z najlepszymi w ramach zawodów Arnold Classic Europe & Fitness Sports Games.
To międzynarodowe wydarzenie multisportowe dla wszystkich, którzy kochają zdrowy styl życia, sport i fitness.
Impreza bierze swój początek od Arnold Classic, dyscypliny stworzonej w 1989 r. przez Arnolda Schwarzeneggera i Jamesa J. Lorimera w Stanach Zjednoczonych. Od samego początku Arnold Classic odnosiła sukcesy i ewoluowała z zawodów kulturystycznych w wydarzenie multisportowe z obecnością ponad 50 dyscyplin sportowych rozgrywanych w ciągu jednego weekendu.
W 2009 r., 20 lat po powstaniu, dyscyplina zawitała do Europy, świętując swoją pierwszą edycję w Madrycie w 2011 r. Miasto było przez pięć lat gospodarzem pięciu jej edycji, aż do 2016 r., kiedy to pałeczka organizatora przekazana została do Barcelony i pozostała tam do 2020 r. W latach 2021-2022 zawody odbywały się w Sewilli. W 2023 r. wydarzenie powróciło do Madrytu. W br. stolica Hiszpanii ponownie powita strongmanów.
Sportowcy wezmą udział w ciekawych konkurencjach, takich jak dipy, podciąganie, wyciskanie sztangi na ławce i w wielu innych konkurencjach.
Zawody strongmanów wymagają od zawodników siły, wytrzymałości, zwinności i koordynacji.
- Często myli się kulturystów ze strongmanami. W tej pierwszej dyscyplinie chodzi o doprowadzenie małymi ciężarami do jak największego wysiłku. Podejście strongmanów jest inne. Tu liczy się jak największy ciężar i jak największa liczba tzw. powtórzeń. Mnie bardziej interesowało wyciskanie sztangi i wybrałem tę drogę – opowiada siłacz z Halemby.
Adam Łaskawski ośmiokrotnie był mistrzem Polski w wyciskaniu sztangi leżąc, dwukrotnie zdobył tytuł mistrza Europy, z mistrzostw świata w tej dyscyplinie przywiózł trzy medale: złoty, srebrny i brązowy. Udział w Arnold Classic Europe & Fitness Sports Games ma być zwieńczeniem jego kariery.
Sportowiec z Halemby poszukuje sponsorów. Udział w tej imprezie to wydatki rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Część środków już udało mu się pozyskać, cześć wyłoży z własnej kieszeni. Alem to wciąż mało, aby pokryć wszystkie, niezbędne wydatki.
- Będę reprezentował polskie barwy narodowe. Mam nadzieję na medal. Dużo w ostatnim czasie trenowałem – zapewnia.
Turniej w Madrycie rusza 11 października.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.