Na instalację odsalającą wody kopalniane trzeba będzie wydać do 1,5 mld zł - poinformowała w poniedziałek szefowa resortu klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska na antenie TVP Info.
- Po 2022 roku nie zrobiono nic, by zmniejszyć ilość zanieczyszczeń wpływających do rzeki Kłodnicy, do Kanału Gliwickiego, do zbiorników w tej okolicy, a co za tym idzie - dalej do rzeki Odry. Na tym terenie absolutnie wszystko wskazuje na to, potrzebna jest instalacja odsalająca wodę kopalnianą, która potem wpływa do tych wszystkich rzek i zbiorników, i nad tym pracujemy. To jest inwestycja rzędu 1,5 mld zł - powiedziała minister klimatu i środowiska.
Z wypowiedzi minister wynika, że kosztami tej inwestycji zostaną obciążone spółki wydobywające węgiel i KGHM.
- Jesteśmy po rozmowach i z KGHM, który we wrześniu ma powiedzieć, jakie ma plany inwestycyjne, i również z tymi pozostałymi podmiotami - stwierdziła.
- Wierzę, że we wrześniu będziemy mogli omówić na zespole odrzańskim plan inwestycyjny tak, by na przyszły rok te przedsiębiorstwa mogły zabezpieczyć już jakieś pieniądze na opracowanie dokumentacji i przystąpienie do samej inwestycji - dodała.
Minister poinformowała, że nie ma stałego monitoringu stanu wody w rzece.
- Złożyłam w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury - zamiast na monitoring rzeki Odry, (pieniądze) zostały wątpliwie wydane na zakup samochodów - powiedziała.
Przekazała, że na monitoring Odry została podpisana umowa wartości 250 mln zł, z czego wydano 50 mln zł.
Zapytana, ile wydano na samochody, powiedziała: powstaje cały raport, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej to analizuje, ale absolutnie mamy wątpliwości co do gospodarności.
W lipcu 2022 r. w Odrze doszło do katastrofy ekologicznej. Śnięcia ryb były notowane przez ok. 1,5 miesiąca wzdłuż całego biegu rzeki. W tym okresie zebrano około 250 ton śniętych ryb. Wśród przyczyn katastrofy eksperci wskazali rozwój w rzece złotych alg, co mogło wiązać się m.in. ze stopniem zasolenia wody.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Geniusz. Tak szybko wyliczyć koszt odsalania.
Proszę o rzeczową odpowiedź. Kiedyś na Śląsku działo prawie 50 kopalń. Nigdy nie było słychać aby kopalnie miały się przyczyniać do śnięcia ryb w różnych zbiornikach. Jak to jest że teraz kiedy zostało ich garstka to oskarża się kopalnie o fatalna jakość wody w zbiornikach ?
Najbardziej podoba mi się tekst o zasalaniu Kanału Gliwickiego przez KGHM z Lubina. Idąc tą logiką można przyjąć, że Odra jest zasolona przez połączenie z OSTSEE czyli z Morzem Bałtyckim
Ta Pani znana jest z wielu śmiesznych wypowiedzi, podobnie jak jej koleżanka Zielińska - co jeździ dieslem bo nie ma ładowarki w bloku. Ja myślę, że takie osoby zostały celowo wystawione na ministrów (feminatywów nie uznaję) aby swymi wypowiedziami przekierować problem na inne tory, a wtedy łatwiej coś bez rozgłosu wdrożyć. Pragnę przy tym zaznaczyć że około 20 lat temu zamknięto z powodu wód słonych kopalnię Czeczott, której wyrobiska stały się zbiornikami wód słonych z KWK Piast i Ziemowit
Jak te polskie kopalnie przejmie Niemiec, to okaże się, że - woda jest słodka, a nie zasolona, no i węgiel jest zielonym paliwem przyszłości.
KWK Marcel już od roku ma plan na budowę stacji odsalania, z utylizacją soli w starych zrobach kopalni. Podobno brak środków. Może Marcel też jest do zamknięcia?
Jak to jest że przez dziesiątki lat nic się nie działo a nagle Kopalnie zaczęły wszystkim i wszystkiemu przeszkadzać,czy tylko ja twierdzę że to kolejny krok do zamknięcia?