Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej odniósł się do informacji o możliwej redukcji zatrudnienia w spółce. - Zarząd JSW informuje, że w zatwierdzonym na ten rok planie techniczno-ekonomicznym nie ma takich założeń - wskazano w komunikacie spółki.
- W związku z pojawiającymi się informacjami dotyczącymi redukcji zatrudnienia w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, Zarząd JSW SA informuje, że w zatwierdzonym na ten rok planie techniczno-ekonomicznym nie ma takich założeń. Zatrudnienie zostanie na takim samym poziomie jak w roku poprzednim, aby zapewnić właściwą realizację wszystkich zadań produkcyjnych i inwestycyjnych - poinformowali przedstawiciele JSW w komunikacie opublikowanym w piątek, 26 lipca.
Komunikat to najwyraźniej odpowiedź na list otwarty przedstawicieli Reprezentatywnych Organizacji Związkowych z JSW (Solidarności, Związku Zawodowego Górników w Polsce oraz Kadry) do ministrów aktywów państwowych i przemysłu oraz marszałka województwa śląskiego, w którym krytykują działania zarządu spółki.
- Dlaczego kolejny zarząd JSW nie pracuje nad wzrostem wydobycia, poprawą bezpieczeństwa, poprawą efektywności wydobycia i zdobywaniem udziału w rynku węgla koksującego? Dlaczego Rada Nadzorcza i organy nadzoru w ministerstwach nie widzą tej szansy i doprowadzają swoimi decyzjami, a właściwie ich brakiem, do dalszego "zwijania się spółki"? Przy takiej polityce, wprowadzaniu planu cięcia kosztów, inwestycji spowodujemy, iż JSW będzie produkować 10 milionów ton węgla za dwa lata - napisali w liście związkowcy.
- JSW jest dużą grupą kapitałową, zatrudniającą ponad 32 tysiące osób. Rodziny naszych pracowników, rodziny dostawców, kooperantów - to łącznie ponad 500 tysięcy osób mieszkających na Śląsku. Konsekwencje decyzji oraz ich braku doprowadzą do dalszego ograniczenia produkcji, do zwolnień grupowych, emigracji mieszkańców Śląska, degradacji społecznej i niepokojów społecznych. Czy tego chcemy? - napisali dalej.
JSW jest największym producentem węgla koksowego w Unii Europejskiej. Do JSW należą cztery kopalnie: trzyruchowa kopalnia Borynia-Zofiówka-Bzie, kopalnia Budryk, dwuruchowa kopalnia Knurów-Szczygłowice oraz kopalnia Pniówek. Zatrudnienie w spółce wynosi ponad 21 tys. pracowników. Oprócz tego do Grupy JSW należą trzy koksownie: Koksownia Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej, Koksownia Radlin w Radlinie oraz Koksownia Jadwiga w Zabrzu. Cała Grupa JSW zatrudnia ponad 32 tys. osób.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jedyna rzecz na której niemcom zależy... Tego jeszcze nie mają...
Jak koks ma być atrakcyjny z JSW jak oni mają średnie wypłaty 15 000 zł , a w Mongolii za tą samą prace Niemcy płacą 800 euro , Putin na Donbasie 300 euro Zarząd , politycy sami zlikwidujecie kopalnie polskie a nie UE czy zieloni
Na 10 pracowników fizycznych przypada 5 osób dozoru, chodzą po cechowni z teczkami, papierami, taką na rano mają pracę, chodzić po kopalni
A w JSW to przecież problemu nie ma, przyjdzie co do czego to się tych z SIGu zredukuje