Polskie górnictwo węgla kamiennego miało ogółem w I kw. br. 642 mln zł straty netto - wynika z danych Agencji Rozwoju Przemysłu. W ub. roku w tym samym okresie branża wypracowała 3,23 mld zł zysku netto.
Kwartalne dane o wynikach ekonomiczno-finansowych oraz nakładach inwestycyjnych ponoszonych przez polskie górnictwo węgla kamiennego katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP), monitorujący rynek węgla i sytuację w krajowym górnictwie, publikuje w ciągu dwóch miesięcy po podsumowywanym okresie.
Opracowanie uwzględnia: Polską Grupę Górniczą, Jastrzębską Spółkę Węglową, LW Bogdanka, Południowy Koncern Węglowy, Spółkę Restrukturyzacji Kopalń, Węglokoks Kraj, PG Silesia oraz Eko-Plus. Nie jest uwzględniony ZG Siltech.
Z najnowszej publikacji wynika, że w okresie styczeń-marzec narastająco od początku 2024 r. branża miała 11,385 mld zł przychodów razem, w tym 10,633 mld zł przychodów ze sprzedaży. Koszty sięgnęły 11,904 mld zł, w tym koszty działalności operacyjnej 11,343 mld zł.
Wynik na działalności operacyjnej to 415 mln zł straty, w tym wynik ze sprzedaży węgla 748 mln zł straty. Wynik finansowy brutto to 520 mln zł straty, a wynik finansowy netto 642 mln zł straty.
Spośród wskaźników polskie górnictwo osiągnęło EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację i odpisy na aktywa niefinansowe) na poziomie 504,3 mln zł. Marża brutto wyniosła minus 8,2 proc., rentowność netto sprzedaży minus 7,4 proc., a wskaźnik ogólnego zadłużenia 0,3.
W badanym okresie 17 kopalń wydobyło ogółem 11,423 mln ton węgla, w tym energetycznego 8,704 mln ton, a koksowego 2,719 mln ton. Zapasy węgla na koniec marca wynosiły ogółem 4,921 mln ton. Branża zatrudniała 71,3 tys. osób. Wydajność wyniosła 160 ton na pracownika na kwartał.
Spośród kosztów rodzajowych wynagrodzenia pochłonęły 2,907 mld zł, usługi obce 1,642 mld zł, zużycie materiałów 1,316 mld zł, amortyzacja 920 mln zł, energia 845 mln zł, składki od wynagrodzeń 639 mln zł, świadczenia na rzecz pracowników 423 mln zł, podatki i opłaty 286 mln zł, a koszty likwidacji szkód górniczych 76 mln zł (pozostałe koszty 445 mln zł).
Nakłady inwestycyjne ogółem sięgnęły 1,110 mld zł, w tym na budownictwo 616 mln zł (wyrobiska 404 mln zł, przeróbka 71 mln zł, ochrona środowiska 12 mln zł), a na zakupy dóbr 494 mln zł (obudowy 151 mln zł, maszyny urabiające 76 mln zł, urządzenia transportowe 147 mln zł). Zdecydowana większość inwestycji finansowana była środkami własnymi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Koch, jaka zazdrość kmiotku, kopalnia ci życie uratowała., gdyby nie ona strzygłbyś dziś pieski.
@KWK. Jaka słodka zazdrość. Lubię takich nieudaczników życiowych którym net ego uratował.
Jest dobrze, takie drobne to nic dla każdego podatnika, górnicy starają się jak mogą, ale ci na górze nie dają rady zarządzać takim ogromnym przedsiębiorstwem.
Nic nie szkodzi, nic się nie stało, najważniejsze są premie i wypłaty miesiąc w miesiąc, my górnicy jak mało kto na to wszystko zasługujemy XX
@Socjalny Marian. Dokładnie. Dla partyjnych prezesów i dyrektorów.
Premia za pierwszy kwartał ma być i basta
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu. Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
To się najlepsi i wybrani w konkursach prezesi popisują wynikami spółek. No jest moc.
@Jedwabny. Tak, zgadza się. Węgiel tylko z Rosji. Ma dobre parametry i jest wybuchowy. Won za don onuco.
Najsłabsze kopalnie zamknąć,zmniejszyć biurokracje a związkoli za bramy I po problemie.