Sejm 26 kwietnia przegłosował ustawę o uznaniu języka śląskiego za regionalny. Za projektem zagłosowało aż 236 posłów i posłanek.
Na mocy ustawy język śląski ma zostać wpisany do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych jako drugi – obok języka kaszubskiego – język regionalny. Ustawa zakłada m.in. dobrowolne nauczanie języka śląskiego w szkołach.
Kolejnym etapem będzie głosowanie w Senacie, które nastąpi na posiedzeniu 8 - 9 maja. Następnie trafi na biuro prezydenta Andrzeja Dudy.
- Śląska sprawa rozpoczęta przez śląskich regionalistów, Kazimierz Kutza i Marka Plurę jest dziś skutecznie kontynuowana przez kolejne pokolenie śląskich polityków. Liczą się konkrety - promowanie kultury regionu i zapewnienie wsparcia finansowego dla dziedzictwa Śląska - mówi Łukasz Kohut, eurodeputowany od lat walczący o uznanie godki za język regionalny.
- Uchwalenie ustawy wdroży programy, które uchronią język śląski przez zagładą, pozwolą odeprzeć zagrożenia - mówiła w Sejmie podczas drugiego czytania projektu Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej.
Projekt koalicji rządowej wsparło dwóch posłów PiS ze Śląska: Bolesław Piecha i Marek Wesoły. Wcześniej inicjatorem zmian i uznania śląskiej godki za język regionalny był Marek Plura, nieżyjący już parlamentarzysta, europarlamentarzysta, Ślązak z dziada pradziada. Uznanie języka śląskiego za regionalny było jednym ze 100 konkretów przedstawionych przez Donalda Tuska.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
No i co to da? Nic tylko ze jakieś pseudofundacje będą doić podatnika ze niby cos dla śląskiego języka dobrego zrobią.. Hanys reszta się podlizuje w co wierzysz w ta reszkę PO i PiS to to samo...
Cały PiS glosował przeciwko! Jak mnie to nie dziwi.