Rewizja Krajowego Planu Odbudowy ma na celu maksymalne wykorzystanie puli grantów, czyli ok. 25,27 mld euro - powiedziała w piątek minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Szefowa resortu funduszy powiedziała podczas konferencji prasowej, że po rewizji Krajowy Plan Odbudowy będzie opierał się na trzech filarach. Filar pierwszy to polskie elektrownie wiatrowe, na które pula środków ma wynieść 21 mld zł. Budowa polskich elektrowni wiatrowych na morzu to flagowy projekt w zmianie polskiego miksu energetycznego. To projekt dobry, bezpieczny, możliwy w realizacji, taki, który będzie bardzo wspierał polski biznes, bo to będą budować polskie firmy, a terminal instalacyjny będą tworzyć polscy inżynierowie - wyjaśnił uczestniczący w konferencji wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko.
Minister Pełczyńska-Nałęcz zaznaczyła, że terminal instalacyjny w Gdańsku jest kluczową inwestycją w tym obszarze i mimo opóźnień w realizacji nie może wypaść z KPO. Dodała, że obecnie trwają na ten temat rozmowy z Brukselą.
Drugi filar KPO to bezpieczeństwo żywnościowe, na które zaplanowano przeznaczyć 15 mld zł. Jak wskazała szefowa resortu, w tym filarze wygospodarowano dodatkowe 2,5 mld zł (w grantach) dla szeroko pojętego polskiego rolnictwa i przetwórstwa. Inwestujemy w edukację rolników, w nowoczesne rolnictwo 4,0, w rolnictwo precyzyjne, w przetwórstwo małych i średnich firm, w przechowywanie zbóż - wyliczyła.
Trzecim filarem rozwojowym KPO - jak wskazała minister - ma być zmiana w programie Czyste Powietrze i Zielony Ład, który będzie zaakceptowany przez Polaków. Pulę na ten filar zwiększamy o 600 mln zł, do 14 mld zł- zapowiedziała. Dodatkowe środki mają być przeznaczone m.in. na termomodernizację wraz z instalacją odnawialnych źródeł energii w budynkach wielorodzinnych, blokach, kamienicach, co ma służyć podniesieniu jakości życia i obniżeniu zużycia energii. Szefowa resortu zapowiedziała też zmiany w programie Czyste Powietrze. Wyjaśniła, że chodzi o przeprofilowanie programu, w taki sposób, żeby nie było już wciskania chińskich pomp ciepła bez docieplenia budynków
Pełczyńska-Nałęcz zapowiedziała też, że Polska będzie wnosić do Brukseli o wykreślenie z KPO kamienia milowego, który zakłada wprowadzenie podatku od samochodów spalinowych. Dodała, że rozmowy na ten temat mają się odbyć w przyszłym tygodniu w Brukseli. Naszym celem jest, by realizowane w ramach KPO przedsięwzięcia były inwestycjami na pokolenia, żeby były maksymalnie korzystne dla polskiego budżetu, żeby z tych środków można było wspierać najsłabszych.
Podkreśliła też, że celem rewizji Krajowego Planu Odbudowy jest maksymalne wykorzystanie puli grantów (ok.25,27 mld euro). Tam gdzie inwestycja nie będzie mogła być zrealizowana w planowanym zakresie, przesuwamy środki z części pożyczkowej do części grantowej - wyjaśniła. Dodała, że nawet jeśli ta pożyczka zaciągnięta przez Polskę będzie mniejsza, o nie jest to uszczerbek.
Resort funduszy i polityki regionalnej chce też zmienić warunek realizacyjny, tzw. kamień milowy w reformie planowania i zagospodarowania przestrzennego, żeby wyjść naprzeciw potrzebom samorządów.
Szyszko zapowiedział, że w planach jest też przesunięcie terminów dotyczących stworzenia zielonych stref transportu i zakupu taboru zeroemisyjnego przez samorządy w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. Tu termin miałby się przesunąć na po 2026 roku.
Pełczyńska-Nałęcz zapowiedziała, że 18 kwietnia projekt rewizji KPO po konsultacjach społecznych będzie opiniowany przez Komitet Monitorujący KPO , a po 20 kwietnia trafi na posiedzenie Rady Ministrów. Po zatwierdzeniu przez rząd zostanie przedstawiony Komisji Europejskiej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.