Zdaniem Rostislava Palički, przewodniczącego zarządu czeskiego Zawiązku Zawodowego Pracowników Górnictwa, Geologii i Przemysłu Naftowego OS PHGN, rząd Republiki Czeskiej zachowuje się skrajnie nieodpowiedzialnie, a nawet wrogo, wobec czeskiej energetyki znajdującej się pod wpływem Unii Europejskiej.
Związki przygotowały nową petycję w sprawie bezpiecznej energetycznie Republiki Czeskiej.
- Rozpoczęliśmy w styczniu zbieranie podpisów pod petycją, która w skrócie opisuje obecną złą sytuację, w jakiej znajduje się branża energetyczna. Ostrzegamy przed kryzysem energetycznym, który może nastąpić, jeśli rząd i parlament będą nadal zachowywać się nieodpowiedzialnie, wręcz dyletancko, wobec kluczowego sektora, jakim jest energetyka. Ostrzegamy, a także podpowiadamy, co należy zrobić, aby poprawić sytuację. Składając tę petycję, nie dążymy do niczego innego, jak przede wszystkim do zapewnienia w Republice Czeskiej wystarczającej ilości energii elektrycznej po cenie, na którą mogą sobie pozwolić gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa. Energia to kluczowy sektor, który fundamentalnie wpływa na nasze życie. Wciąż rosną ceny surowców i energii, ceny bezsensownych uprawnień do emisji, a co za tym idzie, rosną także ceny usług, produktów i żywności. Pod wpływem Unii Europejskiej rząd zachowuje się skrajnie nieodpowiedzialnie, a nawet wrogo wobec czeskiej energetyki. Jest to główny powód gwałtownego spadku poziomu życia ludności w Czechach. Jednocześnie rząd i jego premier okłamują nas, jak dobrze i odpowiedzialnie zarządzają tym krajem, jakie sukcesy wciąż osiągają. Jest odwrotnie i obywatele już to zauważyli – mówi Rostislav Palička w wywiadzie dla miesięcznika Hornik.
- Mamy surowce mineralne, elektrownie węglowe, gazowe, jądrowe i potrafimy produkować tanią energię elektryczną. Z trudnych do zrozumienia powodów wysyłamy to do spekulantów na niemieckiej giełdzie i odkupujemy własny prąd po zawyżonych cenach. Koalicja pięciu partii zamierza zamknąć krajowych producentów energii elektrycznej i zastąpić ich drogimi i zawodnymi elektrowniami fotowoltaicznymi i wiatrowymi. Naciski na jak najszybsze odejście od paliw kopalnych, czyli węgla energetycznego, to czysta fantasmagoria, bo elektrownie węglowe i gazowe są całkowicie niezawodne, w przeciwieństwie do elektrowni słonecznych i wiatrowych – wskazuje dalej Palička.
Szef czeskich związków pracowników górnictwa, geologii i przemysłu naftowego krytykuje rząd za to, że podczas konferencji klimatycznej w Dubaju podpisał zobowiązanie do zaprzestania wydobycia i spalania węgla do 2033 r
- Stoi to w całkowitej sprzeczności z oświadczeniem programowym rządu, w którym jest napisane, że Czechy odejdą z paliw kopalnych dopiero wtedy, gdy będą one odpowiednim i niezawodnym zamiennikiem. A wiemy, że odpowiedniego i pewnego substytutu węgla i gazu nie ma i długo nie będzie. To tylko potwierdza brak profesjonalizmu i głupotę ministrów, którzy własne oświadczenie programowe traktują jak kartkę papieru.
Petycja ma być dostępna także w wersji elektronicznej, aby obywatele mogli ją poprzeć.
Choć sytuacja w niektórych spółkach Związku Pracodawców Przemysłu Górniczego i Naftowego jest bardzo skomplikowana, udało się uzgodnić zasady porozumienia płacowego, które zapewnia wszystkim pracownikom 6-procentową podwyżkę poborów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Brawo brawo zagonić do uczciwej pracy nierobów związkowych nawet sekretarki solidarności zatrudnione są na przeróbce pogonić to w cholerę