Dla nas umowa społeczna to najważniejsza i kluczowa sprawa, bo w jasny i zaplanowany sposób określa etapy odchodzenia od węgla, a przede wszystkim zabezpiecza finansowo normalne funkcjonowanie kopalń - mówi Bogusław Hutek, przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność.
Dodaje: - Nigdy nie byliśmy zwolennikami odchodzenia od węgla i dalej nie jesteśmy – tutaj nic się nie zmieniło. Natomiast to rozwiązanie jest swego rodzaju kompromisem, który musieliśmy wybrać, aby zagwarantować bezpieczeństwo socjalne górnikom oraz dać czas na transformację całego regionu. Gdyby nie było umowy, to mogłoby dojść do przyspieszonego i niekontrolowanego upadku kopalń.
Podkreśla, że ważne jest, iż umowa mówi o konkretnych datach zamykania kopalń. Dzięki temu każdy z pracowników wie, kiedy jego zakład zostanie zlikwidowany i czy dopracuje do emerytury, czy nie.
- Tutaj najważniejszą sprawą jest bezpieczeństwo socjalne ludzi. Większość pracowników kopalń, biorąc pod uwagę obecnie obowiązujący harmonogram zamykania kopalń, dopracuje do emerytury lub urlopu górniczego. Natomiast pozostali zostaną alokowani na inne kopalnie lub będą musieli znaleźć pracę poza górnictwem - podkreśla.
Dodaje: - Dlatego teraz najważniejsze jest, żeby umowa została notyfikowana. Bez tego górnictwo funkcjonuje w ciągłym zawieszeniu i przez cały czas grozi nam ryzyko, że ktoś w Brukseli w każdej chwili może powiedzieć, że pomoc, którą już otrzymały kopalnie, trzeba będzie zwrócić. To oznaczałoby, że kopalnie z dnia na dzień upadną i ta kwestia musi zostać jak najszybciej unormowana. Branża nie może przecież funkcjonować z pistoletem przy głowie.
Zdaniem przewodniczącego kolejnym ważnym punktem jest paragraf, który mówi o inwestycjach w czyste technologie węglowe.
- Już zresztą widać w tej sprawie zmianę w Unii Europejskiej i inwestycje w wychwytywanie i magazynowanie CO2 nie powinny być blokowane. Jeżeli tak rzeczywiście będzie, to w Polsce moglibyśmy wreszcie pokazać, że węgiel można spalać w inny, bardziej ekologiczny sposób - mówi.
Kontynuuje: - Natomiast jeśli po wyborach do Parlamentu Europejskiego coś się wreszcie zmieni i skończy się ślepy dyktat Zielonych i ekologów dotyczący nagonki na węgiel, to zawsze będziemy mogli negocjować nowe warunki umowy i przedłużenie życia kopalń. Nic nie zmieni faktu, że bez narzuconego podatku od emisji CO2 prąd z węgla jest najtańszy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Tu mówi że jest przeciwko a podpisał masło maślane...
Właśnie tak pracuje od dawna przez Wasz bierność ...
Hutek miały być zrównane płace we wszystkich kopalniach PGG od tego roku i gdzie to jest ? Miały być podwyżki inflacja plus 1% i gdzie to jest ? Czym wy się nieroby tam zajmujecie? Same pierdoły gadacie a konkretnymi sprawami się nie zajmujecie lenie