Zawieszenie spłaty około 1,8 mld zł zobowiązań PGG wobec ZUS i PFR - zakłada uchwalona w środę przez Sejm ustawa. Posłowie koalicji rządzącej domagali się audytu w spółkach górniczych i umowy społecznej dla górnictwa. Zapewnili, że dokończą jej notyfikacje w KE, także z uwzględnieniem górnictwa węgla brunatnego.
Za uchwaleniem noweli ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego głosowało 341 posłów, dwóch było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Teraz nowelizacją zajmie się Senat.
Ustawa zakłada m.in. wydłużenie do końca 2025 r. terminu zawieszenia spłaty blisko 820 mln zł zobowiązań PGG z tytułu niezapłaconych składek ZUS oraz 1 mld zł pożyczki z PFR. Trzy spółki węglowe objęte wsparciem mają też być zwolnione z zaliczek na podatek CIT - uregulowanie należnego podatku miałoby nastąpić do końca trzeciego miesiąca następnego roku.
W trakcie debaty towarzyszącej drugiemu czytaniu ustawy poseł Piotr Nowak (KO) mówił, że konieczność przyjęcia ustawy wynika m.in. z tego, iż poprzedni rząd nie przeprowadził notyfikacji w Komisji Europejskiej związanej z pomocą publiczną dla PGG.
- Musimy zmieniać prawo, tak żeby PGG nie była postawiona w stan upadłości z dniem 1 stycznia 2024 . Nie mamy danych jak wygląda sytuacja finansowa PGG i spółek wydobywających węgiel, jak wygląda sytuacja zobowiązań spółek po dobrym roku, kiedy ceny węgla szybowały w górę - powiedział Nowak.
Dodał, że transformacja energetyczna powinna przebiegać w sposób sprawiedliwy i odpowiedzialny. Podkreślił, że od węgla należ odejść tak, żeby nie przewrócić spółek i życiorysów ludzkich.
Polityk zaapelował do rządu o ochronę nad (...) notyfikacją, która ma służyć ochronie górników i energetyków, w tym energetyków i górników z zagłębia konińskiego. Przekonywał, że obecny rząd dokończy tę procedurę notyfikacji umowy społecznej także dla górnictwa węgla brunatnego.
Poseł Marek Wesoły (PiS) i były wiceminister aktywów państwowych zapewnił podczas debaty, że żadna ze spółek węglowych ie ma sytuacji, stanowiącej o tym, że byłyby w jakimś problemie finansowym, poza tymi wynikającymi z udzielenia pomocy publicznej, czy też z programu, w który wchodzą spółki górnicze na podstawie umowy społecznej i złożonego wniosku, który jest notyfikowany w UE.
- Wesoły dodał, że kiedy w czerwcu był w Brukseli z pytaniem dlaczego KE nie wydaje notyfikacji dokumentu, dowiedziałem się, że Bruksela nie akceptuje roku 2049 jako punktu odchodzenia od węgla. W związku z tym postępowanie będzie otwarte i cały proces potrwa 18 miesięcy - wskazał.
Przedstawiciel PiS przekonywał, że uchwalona w środę ustawa, którą przygotowała poprzednia ekipa rządowa odpowiada na oczekiwania Brukseli. Realizuje zapisy mowy społecznej, podtrzymuje działalność spółek wydobywczych i działalność branży górniczej - podkreślił Wesoły.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Niech zawieszaja splae, ale rowniez niech zrownaja wiek emerytalny z innymi branżami.
Chopy...jadymy durś....
Kto w końcu powie emerytą zajmującym najwyższe stanowiska do widzenia , w całym PGG jest ich kilkaset , młode osoby nie mają szans na awans bo to towarzystwo zajmuje stołki grubo opłacane, po kilka kilkanaście lat mimo iż mają uprawnienia zajmują nam młodym etaty... chcą pracować niech pracują ale na GRP albo wypad wnuki bawić.... MAMy nadzieję że nowy RZĄD zrobi z tym towarzystwem porządek , stosowne pisma do Pani Ministry zostały już wysłane