Ceny węgla w portach ARA zgodnie z prognozami ekspertów spadły już poniżej 100 USD za tonę i lekko przekraczają 99 USD za tonę surowca. Tymczasem według najnowszych szacunków ekspertów na pożegnanie z węglem się nie zanosi.
Węgiel nadal cieszy się dużym wzięciem w krajach rozwijających się, takich jak Chiny, Indie i Indonezja. Międzynarodowa Agencja Energetyczna oczekuje się, że zużycie węgla nie spadnie aż do 2026 r.
Zapotrzebowanie na węgiel w 2023 roku wzrośnie o 1,4 proc. i po raz pierwszy przekroczy 8,5 mld ton. Szacuje się, że konsumpcja w Indiach wzrośnie o 8 procent, a w Chinach o 5 procent.
Powodem jest rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną i słaba produkcja elektrowni wodnych. Jednak z raportu wynika, że w Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych zużycie węgla spadło w 2023 r. o około 20 proc.
Oczekuje się, że rozwój mocy odnawialnych w ciągu najbliższych 3 lat powinien obniżyć zużycie węgla o 2,3 proc. w porównaniu do 2023 r. I to nawet jeśli nie będzie zdecydowanej polityki promującej czystą energię.
W ciągu najbliższych 3 lat Chiny będą odpowiadać za ponad połowę globalnej ekspansji odnawialnych źródeł energii. Na Chiny przypada połowa światowego zużycia węgla, dlatego na perspektywy węgla w nadchodzących latach istotny wpływ będzie miało tempo wdrażania czystej energii w tym kraju, warunki pogodowe oraz zmiany strukturalne w chińskiej gospodarce.
Oczekuje się, że w br. Chiny, Indie i Azja Południowo-Wschodnia będą odpowiadać za trzy czwarte światowego zużycia węgla, w porównaniu z zaledwie jedną czwartą w 1990 r. W 2023 r. konsumpcja w Azji Południowo-Wschodniej przewyższy z kolei konsumpcję w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej.
Przewiduje się, że do 2026 r. Indie i Azja Południowo-Wschodnia to jedyne regiony, w których oczekuje się znacznego wzrostu zużycia węgla.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.