Z Brukseli dotarła do nas ważna informacja. Jest porozumienie między Parlamentem Europejskim i Radą w sprawie reformy rynku energii UE, a w nim przedłużenie do końca 2028 r. kluczowej dla polskiego bezpieczeństwa energetycznego derogacji na wsparcie bloków węglowych w rynku mocy!
Chodzi o przedłużenie do końca 2028 r. możliwości dofinansowania energetyki węglowej. Elektrownie węglowe będą utrzymywane w rezerwie na wypadek sytuacji kryzysowej i braku mocy w systemie. To zaś oznacza dofinansowanie elektrowni węglowych za to, że nie są wykorzystywane, ale pozostają w gotowości do uruchomienia.
- Kompromis osiągnęli 14 grudnia negocjatorzy Parlamentu Europejskiego i krajów członkowskich – poinformował Ryszard Pawlik, doradca parlamentarny prof. Jerzego Buzka, posła do Parlamentu Europejskiego, który o to zabiegał.
Przypomnijmy zatem, że w naszej październikowej rozmowie prof. Jerzy Buzek powiedział:
- Po pierwsze, po moich rozmowach z posłem Casaresem widzę pewne zrozumienie dla naszych postulatów i argumentów. I po drugie - wydaje się, że może nam pomóc zmiana władzy w Polsce. Proszę mi bowiem wierzyć, że skrajnie trudno było przekonywać w PE, że potrzebujemy więcej czasu na rzetelną transformację, gdy jednocześnie PiS bezpardonowo atakował cały projekt tej unijnej zielonej transformacji, sprzeciwiał się właściwie wszystkim rozwiązaniom z Pakietu „Gotowi na 55” (Fit for 55) i zaskarżał je po kolei do Trybunału Sprawiedliwości UE. Pytam więc, dlaczego ktokolwiek miałby chcieć komuś takiemu zaufać, pomagać, pójść na rękę? Jedno wydaje się przy tym jasne. Jeśli PE zgodzi się na taką derogację, zapewne będzie oczekiwał zaostrzenia jej kryteriów, przykładowo zobowiązania się przez kraj korzystający z wyłączenia do przyśpieszenia tempa rozwoju u siebie odnawialnych źródeł energii. Polska powinna być tego świadoma i potrafić konstruktywnie na to odpowiedzieć – wskazywał prof. Jerzy Buzek.
- A zatem – jak zaznaczył - bez takiego wsparcia jednostki węglowe wobec rosnących cen uprawnień do emisji CO2 w systemie ETS, czy coraz mniejszych, a przy tym coraz droższych zasobów polskiego węgla, byłyby kompletnie nierentowne. Jednocześnie - co przyznała Komisja Europejska, wydając zgodę na nasz rynek mocy - bez nich nie sposób obecnie zapewnić w Polsce bezpieczeństwa energetycznego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.