Dobre wyniki ekonomiczne notuje czeska spółka węglowa OKD. Planowana na ten rok sprzedaż surowca zostanie najprawdopodobniej przekroczona. Niewykluczone, że będzie to ostatni rok prosperity czeskiego górnictwa węgla kamiennego.
– Notujemy najlepsze wyniki ekonomiczne od 2011 r. Wydobyliśmy 740 tys. ton węgla, czyli prawie 70 tys. ton ponad plan. Wrześniowe postępy w drążeniu chodników na poziomie 730 m zmniejszą zaległości, które notowaliśmy od początku roku. Plan sprzedaży przekroczony został o prawie 40 tys. ton, a licząc razem trzy kwartały, zdołaliśmy przekroczyć go o 34 proc. – wyliczył Roman Sikora, prezes zarządu spółki.
Przyznaje jednak, że zainteresowanie węglem na rynku było zwłaszcza w ub.r. ogromne, a jego cena rekordowa. Obecnie węgiel energetyczny jest już o jedną trzecią tańszy niż w ub.r., a surowiec koksowy o połowę.
– Rok 2022 r. był dla spółki znakomity. Zarobiliśmy 5,1 mld koron. Bieżący rok nie będzie już tak udany, jak ten poprzedni. Mamy jednak zawarte długoterminowe kontrakty, dzięki czemu wyniki gospodarcze wciąż są wystarczająco dobre, aby zakończyć go na plusie – wylicza Jiří Bubík, dyrektor finansowy OKD.
Spółka wysłała do swoich kontrahentów blisko 1 mln t węgla, czyli o prawie 30 proc. więcej, niż zapisano w biznesplanie.
– Zwiększone przychody umożliwiły przyspieszenie wielu inwestycji. Wymieniono m.in. wentylatory kopalniane wraz z tłumikami, poprawiając ich niezawodność oraz zmniejszając hałas. Zadbano o nowe oświetlenie infrastruktury powierzchniowej kopalni ČSM lampami typu LED. Z kolei ogłoszony w br. przetarg nieograniczony na obsługę składowisk węgla zlokalizowanych przy zakładach ČSA i Darkov wyłonił tańszych operatorów. To przysporzyło spółce ok. 22 proc. oszczędności. Udało się także zakończyć serię kompleksowych remontów infrastruktury podziemnej. Renowacji poddano m.in. cztery przenośniki zgrzebłowe służące do transportu urobku. Remont jednego przeprowadzono przy współpracy z wykonawcą z Polski. Na tę inwestycję spółka OKD wydała prawie 60 mln koron.
– Naprawione przenośniki będą z pewnością sprawniejsze i miejmy nadzieję niezawodne, co przełoży się na krótsze przestoje i wyższą wydajność. Rozpoczynamy fedrowanie ściany. Do wybrania jest ponad 400 tys. ton węgla – wyjaśnia Antonín Míra, główny mechanik OKD.
W ostatnim okresie spółce udało się przyjąć 120 nowych pracowników, w sumie licząc od początku roku, czyli od momentu ogłoszenia programu, to już prawie 200. Czesi nie ukrywają, że większość pracowników zatrudnionych w tym roku to Polacy z doświadczeniem w branży górniczej.
– Obecnie staramy się wzmacniać rekrutację również za pomocą sieci społecznościowych w Polsce, tak, aby zabezpieczyć wystarczającą liczbę pracowników na kolejne dwa lata działalności – podkreślił prezes Roman Sikora.
Przyznał, że spółka stara się o zgodę na eksploatację kolejnych złóż, czyniąc zabiegi m.in. w Ministerstwie Środowiska Republiki Czeskiej.
– Odbyło się spotkanie z mieszkańcami gmin, pod którymi planujemy eksploatację. Wysłuchanie publiczne zakończyło się sukcesem, musimy teraz zająć się uwagami przedstawionymi na piśmie ze strony polskiej. Opinie ekspertów dowodzą, że nasza eksploatacja nie wpłynie negatywnie na powierzchnię – podsumował Sikora.
Kierownictwo OKD zapowiedziało wsparcie finansowe dla gmin, które w przeszłości ucierpiały bezpośrednio lub pośrednio z powodu wpływów eksploatacji. W Karwinie już udało im się zrealizować projekt zagospodarowania przestrzeni publicznej. Środki otrzymał Bohumin. Miasto nie zgłaszało szkód górniczych, lecz uznano, że jest to również górnicza gmina, ponieważ wielu mieszkańców dojeżdża do kopalni ČSM. Pieniądze przekazane od OKD wydane zostaną na ścieżki rowerowe i realizację budowy sześciokilometrowej obwodnicy miasta.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
