REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
11 listopada 2023 12:00 Trybuna Górnicza autor: Jacek Madeja 3.5 tys. odsłon

Górnictwo: Na mniejsze zapotrzebowanie elektrowni na surowiec wpływa też pogoda i wysokie temperatury

- Trudno przecież, żebyśmy fedrowali węgiel, który będzie potem zalegał na zwałach – mówi Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej Solidarności oraz szef tego związku w PGG
fot: Kamil Staciwa/ARC

Mimo szumnych zapowiedzi dotyczących przejściowego zwiększenia wydobycia, jest dokładnie odwrotnie. Wydobycie w Polskiej Grupie Górniczej radykalnie spada. Gdzie szukać przyczyny tego zjawiska?

Wraz z wybuchem wojny w Ukrainie popyt i cena węgla wystrzeliły w górę. Dziś już po krótkotrwałym wzroście nie ma prawie śladu. Zamiast tego przykopalniane zwały znów rosną, energetyka nie odbiera węgla, a nasz rodzimy rynek został w minionym roku zalany ogromną ilością węgla z zagranicy. Co tak naprawdę sprawia, że wydobycie węgla z roku na rok spada?

Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej Solidarności oraz szef tego związku w PGG, wśród powodów mających wpływ na spadek wydobycia wymienia kilka czynników. Zaznacza też, że jeszcze nigdy o tej porze roku na zwałach nie było takiej ilości węgla.

– Główna rzecz, która miała wpływ na obniżenie wydobycia w PGG, to zdarzenia w kopalniach o charakterze górniczo-geologicznym. Z tego powodu część kopalń nie wykonała planu. Kolejna sprawa to gwałtowne obniżenie popytu na węgiel. Na to wpływ miał koniec boomu na węgiel, który miał miejsce po wybuchu wojny w Ukrainie, ale też ogromny import, który zalał nasz rynek w minionym roku. Ten surowiec to w dużej mierze były miały, które trafiły do naszych elektrowni. Na dodatek węgiel jest dalej sprowadzany w bardzo dużych ilościach i choć mają to już teraz robić prywatni przedsiębiorcy, to jakoś trudno mi w to uwierzyć. Na mniejsze zapotrzebowanie elektrowni na węgiel wpływa też pogoda i wysokie temperatury – wylicza Hutek.

Związkowiec wskazuje również na rosnący import prądu oraz rolę w systemie elektroenergetycznym wyznaczoną elektrowniom węglowym przez jego zarządcę Polskie Sieci Elektroenergetyczne.

– Z informacji, które uzyskaliśmy od przedstawicieli jednej z elektrowni węglowych wynika, że wytwarzany przez nich prąd nie jest po prostu wpuszczany do systemu. Zamiast tego elektrownia dostaje pieniądze z rynku mocy za to, że pozostaje w gotowości produkcyjnej. W efekcie ich koszty zostają pokryte, ale my się dławimy węglem. Pojawia się tutaj argument, że importowany prąd jest tańszy. Mam tylko pytanie – skoro rzeczywiście tak jest, to dlaczego nie odczuwają tego w żaden sposób odbiorcy? – argumentuje szef górniczej „S”.

– Jeśli chodzi o PGG, to w przyszłym roku wydobycie według wstępnych informacji ma wynieść ok. 20 mln ton węgla. Natomiast wciąż jeszcze nie wiadomo, jaki wolumen węgla odbierze energetyka. To i równocześnie ostateczna wielkość wydobycia będzie kwestią ustaleń z ekipą rządzącą. Trudno przecież, żebyśmy fedrowali węgiel, który będzie potem zalegał na zwałach – dodaje Hutek.

Jak ocenia Bogusław Ziętek, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Sierpień 80, duży spadek wydobycia to efekt katastrofalnych błędów, które zostały popełnione w ciągu ostatnich kilku lat.

– W największym stopniu dotyczy to Polskiej Grupy Górniczej, bo tutaj zmniejszenie wydobycia jest najbardziej znaczące. Wśród tych błędów jest oczywiście nadmierny import miałów węglowych. Tutaj wolna amerykanka, którą ministrowie rządu Mateusza Morawieckiego i on sam zastosowali, polegająca na tym, że sprowadzamy wszystko jak leci, byle na fakturze napisane było węgiel, sprawiła, że do Polski wpłynęła ogromna ilość towaru węglopochodnego. Część tego towaru niestety wypchnęła polski węgiel i to widać po wynikach PGG, która nie wykonała swojego planu, i to pomimo szumnych zapowiedzi, że polskie spółki węglowe będą zwiększać wydobycie. Ale też trzeba uczciwie przyznać, że już od samego początku PGG ma problemy z wydobyciem. Jest to także związane z brakiem spójnej polityki rządu. Tak naprawdę to spółka nie ma wiedzy, ile będzie od niej oczekiwała energetyka w kolejnym roku – mówi Ziętek.

– Taka sytuacja dotyczy też innych spółek. Praktycznie wszystkie nie realizują wydobycia łącznie z Bogdanką i Tauronem Wydobycie. Kłopoty ma też Jastrzębska Spółka Węglowa – dodaje.

Jak wskazuje przewodniczący Sierpnia 80, polskie górnictwo w wyniku błędów popełnionych przez rząd wchodzi w rok 2024 z ogromnymi problemami.

– To był rząd, który absolutnie nie miał pojęcia, na czym ta branża polega. Tymi problemami, które dotyczą wszystkich spółek, trzeba się jak najszybciej zająć. Widać, że hasła rzucane przez rząd Morawieckiego były tylko klajstrowaniem rzeczywistości, która skrzeczy – zaznacza Ziętek.

W ocenie przewodniczącego Sierpnia 80 powrót do poprzedniej wielkości wydobycia będzie raczej nierealny.

– Niestety, wszystko wskazuje, że nie będziemy w stanie się już podnieść z tego spadku wydobycia. Natomiast to będzie miało katastrofalne skutki dla nas wszystkich, bo Polska energetyka przez kolejne 20-30 lat będzie skazana na węgiel. Ten, kto twierdzi inaczej, po prostu bredzi. Najsmutniejsze jest to, że zamiast węgla z polskich kopalń, będziemy zmuszeni go ściągać z najróżniejszych kierunków i drogo za niego płacić, bo świat czekają kolejne kryzysy i konflikty. W efekcie surowce energetyczne: ropa, gaz czy węgiel będą drożeć, a obecny konflikt na Bliskim Wschodzie na pewno nie jest ostatnim konfliktem. Naszą tragedią jest to, że mając tak duże zasoby węgla, dobrą kadrę inżynieryjno-techniczną, w momencie kiedy cały świat zwiększa wydobycie węgla, nie będziemy potrafili wydobyć tyle węgla, żeby zaspokoić zapotrzebowanie polskiej energetyki. A bez polskiego węgla nie będziemy mieli taniej energii – przekonuje Ziętek.

– Natomiast, żeby utrzymać poziom wydobycia, który zaspokoi zapotrzebowanie polskiej energetyki, trzeba byłoby podjąć strategiczne decyzje dotyczące otwierania nowych złóż oraz odpowiednie decyzje personalne. Oprócz tego już teraz trzeba zweryfikować wszystkie przyjęte strategie i plany dotyczące górnictwa, które są już całkowicie nieaktualne i oderwane od rzeczywistości światowej i europejskiej. Mam na myśli nawet te zapisy, które zostały przesłane 2-3 lata temu do Komisji Europejskiej w związku z umową społeczną. To wszystko trzeba zweryfikować, choć oczywiście nie mówię tu o naruszeniu daty 2049 roku, ale tego, co będzie się działo do roku 2049 – mówi związkowiec.

Jak zaznacza Krzysztof Stanisławski, przewodniczący MZZ Kadra Górnictwo, kluczową sprawą w kwestii spadku wydobycia jest brak odbioru węgla ze strony energetyki.

– Natomiast roztrząsanie teraz, czy na ten brak odbiorów ma wpływ w większym stopniu rozwój odnawialnych źródeł energii, czy też może zalanie rynku przez importowany węgiel, nie ma już większego znaczenia. Przez chwilę po wybuchu wojny na Ukrainie pojawił się ogromny popyt na węgiel, a jego ceny wystrzeliły. Teraz wszystko wraca na stare tory. Nie chcę oceniać, czy ten ubytek w produkcji węgla w PGG jest duży czy mały. Natomiast pokazuje, że z powodzeniem realizujemy proces zmniejszania zdolności produkcyjnych, wynikający z zapisów umowy społecznej. Musimy się pogodzić z tym, że zapotrzebowanie na węgiel spada i będzie coraz bardziej spadało, dlatego nie ma się co łudzić, że ktoś będzie chciał odtworzyć fronty wydobywcze i powrócić do wcześniejszego poziomu produkcji – podkreśla związkowiec.

Jak wskazuje Stanisławski, próby wyznaczenia kompleksowych ram współpracy pomiędzy branżą energetyczną i górniczą nie powiodły się, bo przedstawiciele energetyki żadnymi rozmowami nie byli zainteresowani, zarówno po stronie właścicielskiej, jak i związkowej.

– W ostatnim czasie ze spółkami energetycznymi walczył prezes PGG Tomasz Rogala, który próbował negocjować odpowiednie ceny, a następnie dotrzymywanie zawartych umów, ale widać, że też już się poddał. W tym kontekście całkowicie zgadzam się z tym, co prezes Rogala mówił o głównych wyzwaniach dla polityków, wymieniając tutaj notyfikację umowy społecznej oraz właściwe ułożenie relacji między sektorem górniczym i energetycznym, tak aby zsynchronizować działania obydwu branż. To rzeczywiście są teraz sprawy kluczowe. Jeśli energetyka nie odbiera węgla, to funkcjonowanie zapewnia nam umowa społeczna. Przypominam, że w dokumencie były zapisy dotyczące tzw. czystych instalacji węglowych, przewidujące m.in. produkcję etanolu z węgla czy zatłaczanie CO2 pod ziemię. To miało zwiększyć zapotrzebowanie na węgiel również poza branżą energetyczną. Rząd jednak nie zrobił nic w tej sprawie, a skoro tak, to automatycznie dopłaty do kopalń muszą być większe, bo sama data funkcjonowania górnictwa do 2049 roku oraz daty likwidacji poszczególnych kopalń to dla nas świętość. Tego zmienić nie wolno, bo poprzez podpisanie umowy społecznej wszyscy kupiliśmy sobie czas na zmianę typu gospodarki na Śląsku – argumentuje związkowiec.

Zdaniem Jerzego Markowskiego, byłego wiceministra gospodarki, na sytuację w kopalniach nie ma dużego wpływu import, ale brak inwestycji.

– Polskie górnictwo nie jest aż tak bardzo elastycznie zarządzane, aby mogło tak szybko zareagować na pojawienie się na rynku węgla importowanego. Kopalnie oczywiście odczuwają skutek pojawienia się na rynku surowca z importu przede wszystkim ze względu na to, że jest to konkurencja dla węgla wydobywanego w Polsce, i to węgla tańszego od węgla wydobywanego w Polsce. Natomiast nie należy zakładać, że widząc na rynku węgiel obcy, polskie kopalnie zaczęły redukować wielkość wydobycia. To byłaby myśl samobójcza, bo mniejsze wydobycie to znacznie mniejsze przychody, to gorszy wynik ekonomiczny. Tutaj raczej należałoby oczekiwać walki o konkurencyjność polskiego węgla, a nie unikania konkurencyjności wobec węgla importowanego – zauważa Markowski.

– Spadek wydobycia węgla w Polsce jest konsekwencją braku inwestycji, bowiem nakłady na inwestycje są prawie stale takie same, ale mamy do czynienia z silną inflacją, więc to nie jest ta sama wartość pieniądza, która była rok czy dwa lata temu. Poza tym wśród nakładów na inwestycje rosną nakłady na zakupy, a to przecież wcale nie wynika z tego, że kupujemy coraz bardziej genialne urządzenia, tylko producenci urządzeń i maszyn podnoszą swoje ceny. Tym samym kupujemy mniej, może i najgorszych, ale na pewno droższych urządzeń – dodaje.

Jak wskazuje Markowski, zdolność wydobywcza polskiego górnictwa maleje coraz bardziej.

– W tym roku moim zdaniem spadnie o ok. cztery miliony ton w stosunku do roku ubiegłego i jest to konsekwencja sytuacji w sektorze, tylko i wyłącznie. Natomiast Polska tego w ogóle nie odczuje, bo każdy węgiel, którego nie da się wydobyć w Polsce, jest do kupienia poza granicami kraju. Natomiast, jeżeli kogoś cieszy, że polskie kopalnie wydobywają coraz mniej, to mogę mu tylko współczuć – mówi Markowski.

Jak wskazuje, odchodzący rząd mimo zapowiedzi, że nie będzie zamykał kopalń i otwierał nowe, wcale tego nie robił.

– Nowa władza ma na swoich sztandarach dekarbonizację. Trzeba tylko uważać, żeby dekarbonizując gospodarkę, nie doprowadzić do ubóstwa energetycznego państwa. Przedstawiciele nowej władzy nie mają jeszcze świadomości, że gospodarki nie da się szybko zdekarbonizować. Dlatego najprawdopodobniej dekarbonizacja będzie polegała na tym, na czym polegała dotychczas, czyli tym, że śląski węgiel zastępujemy węglem importowanym – dodaje.

Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (3) pokaż wszystkie
  • Obywatel 12 listopada 2023 20:12:16
    Profile Avatar

    Dalej podwyżki dawajcie pracowikom prezesie, tylko za co ??? To niestamowite, że żaden urząd państwowy jeszcze nie przygląda się temu rozdawnictwu pieniędzy państwowych???

  • Górnik 12 listopada 2023 17:58:29
    Profile Avatar

    Trzeba bylo przeznaczyc pieniadze zamiast premie kwartalne na inwestycje zamiast podnisic bony zywnosciowe przeznaczyc na inwestycje ,podwyzka plac o 20%to bylo malo ?jak sie jest pazernym i tepym to na nic teraz placz Zwiazkowcy mysleli ze pis wygra ,a pis myslal ze slask (gornicy)ich wybiora a tu niespodzianka KO moze teraz wszystko i zwiazkowcy i pis zabiliscie PGG

  • rylek 12 listopada 2023 06:58:57
    Profile Avatar

    Mniej węgla to i związkowców trzeba usunąć poco tylu?!

  • OHKLF
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Wstrząs w kopalni, załoga wycofana
18 listopada 2024
58 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]