Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia przygotowuje przetarg na koncepcje najdłuższych spośród zaplanowanych dotąd velostrad: z Katowic do Gliwic i z Katowic do Piekar Śląskich. Dotąd GZM zamówiła już koncepcje velostrad z Katowic do Sosnowca czy Mysłowic; prace nad nimi trwają.
Spośród ośmiu zaplanowanych dotąd velostrad, większość dotyczy wschodniej części terenu Metropolii; to połączenia Katowic m.in. z miastami Zagłębia Dąbrowskiego, Mysłowicami czy Tychami. W przypadku m.in. Sosnowca i Mysłowic koncepcje - po przetargach - już zamówiono.
Jak poinformował PAP Hubert Morawski z Departamentu projektów i Inwestycji urzędu metropolitalnego, obecnie w przygotowaniu jest przetarg na koncepcje m.in. najdłuższych z planowanych velostrad: na velostradę nr 4 łączącą Katowice z Gliwicami, velostradę nr 2 łączącą Katowice przez Chorzów, Siemianowice Śląskie do Piekar Śląskich, a także velostradę nr 5 pomiędzy Bytomiem i Tarnowskimi Górami.
Morawski przypomniał, że prace nad koncepcjami technicznymi velostrad podzielono na etapy ze względu na skalę projektu: łączna długość ośmiu planowanych velostrad to 120 km. - Chcieliśmy też zebrać doświadczenia z pierwszych odcinków, żeby potem realizować te dłuższe. Bo odcinek Katowice-Gliwice to jest 30 km, a odcinek Katowice-Piekary Śląskie to niemal 20 km - wskazał.
- Myślimy, że do połowy przyszłego roku takie koncepcje mogą powstać i wtedy przekażemy je miastom do wybudowania tych odcinków. W tzw. międzyczasie podejmiemy kroki, aby wykupić nieruchomości, które tam są. W fazie koncepcji technicznej wyjaśnią się m.in. kwestie wariantowania przebiegu velostrad - uściślił przedstawiciel GZM.
Potwierdził, że podobnie jak przy już trwających przygotowaniach do budowy innych velostrad Metropolia będzie w całości dotowała początkowe etapy: zapewni przygotowanie koncepcji technicznych i pokryje wykup koniecznych nieruchomości. - Kwestie projektów czy robót budowlanych to już są wyższe kwoty, więc to zależy od środków europejskich, ale jest zielone światło i dużo środków na takie projekty, więc jesteśmy tu optymistami - zaznaczył Morawski.
Przypomniał też, że niedawno w granicach Tarnowskich Gór powstał długi odcinek drogi rowerowej w kierunku Bytomia wzdłuż kolei wąskotorowej: nie w standardzie velostrady (m.in. szerokość 4 m), ale w standardzie podwyższonym (ze względu na brak miejsca 3 m). Odcinek ten docelowo ma połączyć się z bytomską częścią velostrady.
Powstanie velostrad GZM to jedno ze strategicznych działań miast Metropolii, oparte o Ramowy program realizacji metropolitalnych dróg rowerowych. Mają one przede wszystkim pełnić funkcję transportową, czyli zapewnić bezpieczny przejazd rowerami do pracy, szkół, na uczelnie - w jednym mieście lub pomiędzy miastami.
Proces inwestycyjny rozpoczął się w 2020 r. Przedstawiciele Metropolii stworzyli koncepcje wielowariantowe i określili wstępne przebiegi, przeprowadzili wizje terenowe, uzgodnienia z instytucjami zajmującymi się lasami, wodami, kolejami, a w końcu - negocjacje z gminami członkowskimi GZM w zakresie formy współpracy.
Następnie samorządowcy z GZM podpisali porozumienia ws. budowy ośmiu velostrad (wszystkie łącznie mają liczyć ok. 120 km). Potem Metropolia ogłosiła przetarg na opracowanie szczegółowej dokumentacji technicznej dla czterech pierwszych velostrad, uzgodnionych w pierwszym takim porozumieniu (udało się w nim wybrać wykonawców koncepcji dwóch tras).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.