Obowiązujące od dwóch lat wspólne zasady wykonywania obowiązków gmin, wynikających z tzw. uchwały antysmogowej woj. śląskiego zaktualizował zespół powołany przy Śląskim Związku Gmin i Powiatów. Chodzi np. o egzekwowanie obowiązku wymiany pieców, w tym kryteria zawieszania sankcji.
W czwartek w Sali Sejmu Śląskiego Urząd Marszałkowski Woj. Śląskiego oraz Śląski Związek Gmin i Powiatów (ŚZGiP) zorganizowały konferencję poświęconą realizacji zapisów tzw. uchwały antysmogowej w woj. śląskim. Uchwała obowiązuje od 2017 r.; zgodnie z nią m.in. do końca 2023 r. wymienione mają zostać kotły węglowe wyprodukowane w latach 2007-12.
Po wskazanych uchwałą terminach eksploatacja zabronionych uchwałą kotłów staje się wykroczeniem z art. 334 Prawa ochrony środowiska. Policjanci, strażnicy gminni czy inspektorzy ochrony środowiska mogą nakładać mandaty za niestosowanie się do zakazu, a upoważnieni pracownicy prezydentów, wójtów, burmistrzów - kierować do sądów wnioski o ukaranie.
Samorządy mają też uprawnienie do wszczynania z urzędu postępowania ws. negatywnego oddziaływania na środowisko i - docelowo - wydawania decyzji o zakazie użytkowania instalacji, a w razie niezastosowania się do zakazu - nałożenia grzywny.
Pierwszym wskazanym w uchwale terminem wymiany pieców była końcówka 2021 r. Wiosną 2021 r. ŚZGiP powołał zespół, który wypracował ujednolicone zasady wdrażania antysmogowego prawa. W skład gremium weszli przedstawiciele gmin Związku (w tym straży miejskich), lokalnych alarmów smogowych, Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla czy przedstawiciela marszałka woj. śląskiego.
Jak powiedział w czwartek przewodniczący ŚZGiP, prezydent Rybnika Piotr Kuczera, wypracowane do października 2021 r., dotychczas stosowane rekomendacje przysłużyły się m.in. ujednoliceniu sposobu prowadzenia kontroli, ale też popularyzacji samej idei uchwały antysmogowej.
- Pierwsze efekty są. Na przykładzie Rybnika to przeszło 15 tys. pieców wymienionych w domkach jednorodzinnych, ale też praktyczna współpraca pomiędzy instytucjami: strażami gminnymi i miejskimi, urzędem marszałkowskim i gminami, powiatami - ten projekt jest platformą wymiany informacji, wymianą dobrych praktyk i problemów - wskazał Kuczera.
Ocenił, że w kwestii świadomości społecznej realizacja uchwały w jej pierwotnym kształcie (mimo postulatów złagodzenia) przełożyła się na powstanie pewnej masy krytycznej. Ci, którzy truli, są dzisiaj orędownikami zmiany, bo sami w swoich kotłowniach jej doświadczyli. I te pojedyncze przypadki osób, które się nie zdecydowały na zmianę, są społecznie piętnowane - wyjaśnił przewodniczący ŚZGiP.
Uściślił, że rekomendacje związku mówią m.in., w jaki sposób powinny być stosowane kary za nierespektowanie zapisów uchwały. Obecnie doświadczenia straży miejskich i gminnych przełożyły się m.in. na doprecyzowanie tych kwestii.
- Chyba najbardziej popularny jest przykład osób, które zainwestowały w piec gazowy, a ci, którzy mieli dostarczyć paliwo mówią, że nie zdążą z rozbudową sieci. Teoretycznie taka osoba powinna zostać ukarana - my rekomendujemy postępowanie, że: tak, widzimy twój wysiłek, zapowiadamy kolejną kontrolę w ciągu najbliższych miesięcy, by sprawdzić czy twoje działanie będzie konsekwentne, czy rzeczywiście zrobiłeś wszystko, żeby ten gaz się pojawił - wyjaśnił prezydent Rybnika.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.