Moc zainstalowana w elektrowniach jądrowych wzrośnie prawie dwukrotnie - z 370 GW w 2030 r. do 873 GW w 2050 r. - poinformował Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Eksperci ocenili, że energetyka jądrowa przeżywa na świecie renesans.
Zdaniem ekonomistów PIE, zmiana w globalnym podejściu do energetyki jądrowej znajduje swoje odzwierciedlenie w prognozach.
W 2022 r. Międzynarodowa Agencja Energii Jądrowej (MAEA) drugi rok z rzędu od awarii w Fukushimie podwyższyła prognozy mocy zainstalowanej - zwrócili uwagę eksperci w opublikowanym w piątek Tygodniku Gospodarczym PIE. Wskazali, że według scenariusza pozytywnego, moc zainstalowana w elektrowniach jądrowych w 2050 r. wyniesie 873 GW, co, jak stwierdzili, jest ponad dwukrotnym wzrostem w stosunku do 2023 r. (370 GW).
Mimo że obecnie reaktory są w budowie tylko w 2 krajach UE (Słowacja i Francja) i Wielkiej Brytanii, to wraz z reaktorami zapowiedzianymi i planowanymi liczba ta rośnie do 59 (45 w UE-27), co przekłada się na łączną moc zainstalowaną ok. 78 GW (54 GW dla UE-27 bez Wielkiej Brytanii) - podali eksperci. Ich zdaniem szacunki te mogą być znacząco wyższe, gdy dodamy także zapowiadane w wielu krajach Europy inwestycje w reaktory SMR, których budową zainteresowane są m.in.: Polska, Rumunia, Francja, Wielka Brytania, Belgia, Bułgaria, Czechy, Dania, Estonia i Szwecja.
Eksperci zwrócili uwagę, we wrześniu tego roku pracę wznowił japoński reaktor Tahakama 2. najdujący się w prowincji Fukui reaktor PWR o mocy 780 MWe to 12. jednostka, która została ponownie przyłączona do sieci w ramach wznawiania działania energetyki jądrowej w Japonii po awarii w Fukushimie - zaznaczyli.
Dodali, że obecnie energetyka jądrowa zaspokaja ok. 5 proc. japońskiego zapotrzebowania na energię elektryczną, ale według planów rządu, dzięki włączaniu do sieci kolejnych reaktorów, udział energii jądrowej ma wzrosnąć do 20-22 proc.
- Wraz z rozwojem OZE pozwoli to zmniejszyć dominujące obecnie w Japonii zużycie paliw kopalnych - w 2022 r. Japonia pozyskiwała 34 proc. energii elektrycznej z gazu, 32 proc. z węgla i 4 proc. z ropy i produktów pochodnych - poinformowali eksperci.
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank ekonomiczny.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.